W Radomiu,gończy włoski teraz u AniN MA DOM:)

Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: EiMI »

kerovynn7 pisze:Pewnie porcja za duża,
:gleba: :gleba: :gleba: Niemożliwe :gleba: :gleba: :gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kerovynn7
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek 06 cze 2011, 11:11
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: kerovynn7 »

EiMI pisze:
kerovynn7 pisze:Pewnie porcja za duża,
:gleba: :gleba: :gleba: Niemożliwe :gleba: :gleba: :gleba:
ha, ha ha.....
ok 60 dag posiekanego korpusu z kurczaka garść gotowanego ryżu z płatkami owsianymi i pół startej marchewki - to śniadanie, a wieczorem mają suche albo kości.
1/4 śniadania zostaje w misce
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: BasiaM »

Na Jurka są pieniądze na koncie Funduszu.
beata wpłaciła duuuuużą kwotę ( na Jurka lub innego biednego ) i Ewa z Aresem również zasiliła konto .... więc kup AniuN posłanko i daj znać to prześlę Ci pieniążki na wyprawkę dla małego :piwko:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: ania N »

Byłam teraz w lecznicy- czipa nie znaleźliśmy. :niewka:

Po raz drugi kazałam go zbadać - nic nie widać niepokojącego. Może mnie oświecicie o co chodzi. Jak Jura śpi kilka razy w nocy budzi się ciągnąc mocno nosem, potem wydaje dźwięki przypominające odkasływanie aż do odruchu wymiotnego. Tak jest tylko w nocy. To możliwe żeby było to od klaloryferów?
Nie widać żadnej wydzieliny z nosa ani nic :mysl_1:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Asia_i_Bora
Posty: 261
Rejestracja: piątek 20 lut 2009, 16:04

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: Asia_i_Bora »

Hebanek też tak robił. Jakby mu kurz do środka wpadał. Bo latem też tak się działo, więc u nas kwestia kaloryferów to nie była. Ale suche powietrze może potęgować wrażenia faktycznie.
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: ania N »

Wet tez mówił że może wciągną coś do nosa. :wow_3:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: BasiaM »

A może to początki przeziębienia ? W nocy i wieczorami się nasila :niewka:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: ania N »

BasiaM pisze:A może to początki przeziębienia ? W nocy i wieczorami się nasila :niewka:
Tego się boję - Fiord tak kiedyś miał , wyszły gluty po 2 tyg. ;) Zobaczymy. Jeden wet badał go w piątek, dzisiaj drugi. :niewka:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: EiMI »

kerovynn7 pisze:
EiMI pisze:
kerovynn7 pisze:Pewnie porcja za duża,
:gleba: :gleba: :gleba: Niemożliwe :gleba: :gleba: :gleba:
ha, ha ha.....
ok 60 dag posiekanego korpusu z kurczaka garść gotowanego ryżu z płatkami owsianymi i pół startej marchewki - to śniadanie, a wieczorem mają suche albo kości.
1/4 śniadania zostaje w misce
Moje by z głodu zdechły na takich porcjach :gleba: Zwłaszcza Etna ;)

W kwestii prychania i kaszlu nie pomogę... Żaden z moich psów nigdy nie był przeziębiony/ chory. Może posłanko mu się kłączy, albo jest wyprane/wypłukane w czymś, co mu nie pasuje...
Jak za sucho, to spróbuj na noc mokry ręcznik na kaloryfer powiesić i zobaczysz, czy będzie lepiej...
Obrazek

Obrazek
bea100

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: bea100 »

Czy on tak miał od pierwszego dnia u Ciebie?
Jeśli nie, to może by tak Rutinocorbinkę na noc i czosnek (Aliofil)?
Zablokowany