Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Śliczności córcia.

a moja jak moja, śmieci nie wyrzuciłem, no ale MOJA.

Piękne psy

Dorodna dziewczynka!

A dzisiaj wielką radość sprawili mi Państwo Emira/Sulu

Jak się spodziewałam, wszytko u nich w porządku, Sulu jest kochany i sam ma kochanych Państwa .

Przyjaźń z wujkiem wilkiem kwitnie
Zdjęcie z czerwca - pamiętam takie zdjęcie z kojca, kiedy Emir siedzi z Eurusem w szkrzyneczce - taka sama zębiasta paszcza


I zdjęcie z grudnia


No i od czasu do czasu spotykają się bracia Poznaniacy Hugo/Enduro i Sulu/Emir - zdjęcia z września



Kloniki




Jego Wysokość - zdjęcie z września


I na koniec wspaniała wiadomość - Sulu zagrał poleciał za zającem i pięknie głosił. Oczywiście ogłuchł i wytrwale biegł po tropie. Państwo troszkę struchleli, ale i ucieszyli się, że mają prawdziwego ogara

O jak fajnie, że mają możliwość rodzinnych spotkań - faktycznie nie wyprą się nawzajem

Dzisiaj chyba dzień niespodzianek

Synkowie moi kochani,kloniki, rośnijcie zdrowo.
A zajączka pogonić troszkę, choć nie wolno to jednak fajnie.

Ania W pisze:O jak fajnie, że mają możliwość rodzinnych spotkań - faktycznie nie wyprą się nawzajem

Dzisiaj chyba dzień niespodzianek

Niespodzianka wyczekiwana i bardzo radosna...
No, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i mam nadzieję, że Państwo sami wrzucą kilka jeszcze, aktualnych fotek Sulu, małego siłacza i sprzyciarza - to dla niego ścianki kojca, nawet dwukrotnie podwyższane, nie były żadną przeszkodą
W razie braku czasu, zawsze służę pomocą

Wigro pisze:A zajączka pogonić troszkę, choć nie wolno to jednak fajnie.

Ponieważ gonienie zajączka nie było planowane, to gonić go nie tylko można, ale i wstyd byłoby nie gonić. Sulu sroce spod ogona nie wypadł i wie co ogarowi przystoi

Brawo Sulu znać żeś ogar prawdziwy.