Re: ROZMARYN
: poniedziałek 24 wrz 2018, 11:52
Ostatni weekend , mimo mało zachęcającej pogody,spędziliśmy częściowo w terenie
Rozmaryn z Panem zaatakowali Przełęcz Przegibek , gdzie jak co roku miał miejsce Hubertus ;
Rozmaryn , wraz ze swoimi kolegami Gończymi - Dinem , Kantkiem i Dunajem dzielnie prezentowali umiejętności , którymi powinny się wykazywać psy myśliwskie.
Rozmaryn pokazał pracę na ścieżce - mimo dodatkowych trudności - sporo osób w około i do tego jeszcze konie
Rozmaryn spisał się na medal !!!!
Zobaczymy co będzie za 2 tygodnie w Kluczborku
oby nie wyszło znudzenie bo będzie niezła wtopa
W tym czasie , Gaus leniuchował z dziewczynami na kanapie , a Gratka, wraz ze mna , odwiedziła swoje rodzeństwo w Rajczy -Gwarną i Grzmotka oraz mamusię Łyskę . Rodzeństwo równie żywiołowe jak Gracia , nawet trochę bardziej ,więc wspólnym szaleństwom nie było końca . Po pewnym czasie Gratka , mając dosyć ekstremalnych zabaw , wybrała towarzystwo mamusi i nie odstępowała jej na krok.
Po krótkim odpoczynku , i powrocie Pana z Przegibka , wspólnie z Panem wybrała się na konna przejażdżkę - oczywiście w towarzystwie mamusi
Super spędzony dzień !!!
Niedziela - już mniej przyjemnie dla Rozmaryna - koniec zabawy w celebrytę - czas na pracę na serio
.Pojechał zatem chłopina do Lipowej na ścieżkę przygotowaną przez Edwarda - i jeszcze musiał się Edwardowi w 100% podporządkować ; był tak zmęczony wizyta , ze po otwarciu bagażnika z 50 metrów wziął rozbieg i do niego wskoczył w nadziei ,że już do domu wraca
A tu niespodzianka- czekamy na Gratkę , która tez poszła na ścieżkę , sporo krótszą i łatwiejszą - też powoli się uczy kobietka
Ogólnie super udany weekend dla każdego :Gaus spędził prawie całe dwa dni na kanapie , czego zazwyczaj nie robi , Rozmaryn pobawił się w celebrytę a Gratka odwiedziła rodzinny domek
No i my dużo ruchu i świeżego, chłodnego, górskiego powietrza

Rozmaryn , wraz ze swoimi kolegami Gończymi - Dinem , Kantkiem i Dunajem dzielnie prezentowali umiejętności , którymi powinny się wykazywać psy myśliwskie.
Rozmaryn pokazał pracę na ścieżce - mimo dodatkowych trudności - sporo osób w około i do tego jeszcze konie


Zobaczymy co będzie za 2 tygodnie w Kluczborku


W tym czasie , Gaus leniuchował z dziewczynami na kanapie , a Gratka, wraz ze mna , odwiedziła swoje rodzeństwo w Rajczy -Gwarną i Grzmotka oraz mamusię Łyskę . Rodzeństwo równie żywiołowe jak Gracia , nawet trochę bardziej ,więc wspólnym szaleństwom nie było końca . Po pewnym czasie Gratka , mając dosyć ekstremalnych zabaw , wybrała towarzystwo mamusi i nie odstępowała jej na krok.
Po krótkim odpoczynku , i powrocie Pana z Przegibka , wspólnie z Panem wybrała się na konna przejażdżkę - oczywiście w towarzystwie mamusi

Super spędzony dzień !!!
Niedziela - już mniej przyjemnie dla Rozmaryna - koniec zabawy w celebrytę - czas na pracę na serio



Ogólnie super udany weekend dla każdego :Gaus spędził prawie całe dwa dni na kanapie , czego zazwyczaj nie robi , Rozmaryn pobawił się w celebrytę a Gratka odwiedziła rodzinny domek

No i my dużo ruchu i świeżego, chłodnego, górskiego powietrza