Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Obróżka już mnie na fejsie zafascynowała. Fajna fota gęsiego. Minie przy Husarzu latek ubywa.

Fajna fota gęsiego.

Zgadzam się. Jakby byli sklonowani

prowokujemy wiosnę - pierwsze ognisko i kiełbaski,serdelki (ulubione smaczki dzieci ) spalony chlebek itp. Piesie lekko skołowane - skąd tyle Pańciostwa naraz na dworze....

Przecież widzimy, że świetnie się odnaleźli w towarzystwie.
Ognisko! Pomyślimy o tym jutro.

Pierwsza fota

śmiga pisze:Pierwsza fota

i jak tu nie kochać ogara.....

śmiga napisał(a):
Pierwsza fota

i jak tu nie kochać ogara.....

Właśnie. Ogary uzależniają. Już myślę jak przekonać swojego małżonka na drugiego ogara (jak podrośnie trochę Rysio)

u nas za 3 miesiące będzie trzeci (ogar -ona)(mam taka nadzieje - jak nic się drastycznie nie zmieni) - ale tak to była z zaogrzonymi - i ja jestem już nieuleczalnie chora (mąż (moja cudowna druga połowa) - którego zresztą pomysłem był ogar, zgodził się na drugiego a teraz godzi się na trzeciego) a ja .... patrze na te mordki i cóż....się rozpływam...

to kiedy dokładnie trzecia mordka, bo my wstępnie planujemy się wprosić do Was w kwietniu (gdzieś w drugiej połowie), choć nie ukrywam, że patrząc na zdjęcia Miny już bym się spakowała i przyjechała. Nie wiem czy to pierwsze podrygi wiosny, ale co raz bardziej mi się za nią tęskni. Ostatnio stałyśmy z Zuzą pod balkonem Bea i się śliniłyśmy do jej obu dziewczyn (ogary nas na szczęście nie ośliniły, ale były mocno zadziwione i widać było, że się zastanawiały co te dwie baby od nich chcą). Niestety Zuza nie reaguje na gwizdek i ciężko ją było odwołać

Mordka urodzi się na Weroniśki urodziny -ok 28 marca, wiec będzie u nas pewnie w maju

A Wy z przyjazdem nie musicie czekać do kwietnia - u nas jest już wiosna