Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Monika M-S pisze::
Fajny chłopak ten Zagajek

Ania W pisze:Prawdziwa ozdoba posesji !

Zgadza się.

kasiawro pisze:

SARABANDA pisze:Oj ciężkie to ogarze życie , ciężkie, Zagaj "przygwożdżony" do kostki brukowej

Gosiu nawet nie wiesz jak bardzo temu psu ciężko, wszystkie koty które przeżyły, są mądre i za dnia nie bywają na posesji Zagaja. Ptasie młode pokolenia ewoluowały przez tyle lat i uczą się latać po drzewach nie na trawie. Panowie od remontu nauczyli się kanapki trzymać wysoko, więc Zagaj cierpi z każdej strony .

.

Z wyżej wymienionych cisza na temat jaszczurek Siostrunia wczoraj urządziła demolkę w tunelu z pomidorami .Płakać się chciało

Ciekawa jestem Kasiu co robisz z trawką miedzy kostką? Taka równiutka Chodzisz z nożyczkami?
Ja już drugi dzień siedzę i wydłubuję .Parę lat temu byłby randap pewno w nieświadomości
Chociaż osobiście mi ona nie przeszkadza
pozdrawiamy

Nulka na osttaniej focie to mech nie trawa w kostce. Trawę plewimy z kostki,a te cięższe przypadki właśnie randapem traktujemy i uciekamy wtedy do babci. Mam obsensję na punkcie trawy w kostce, więc staram się pilnować i bawić wieczorami w wyrywanie.

Ania W pisze:Prawdziwa ozdoba posesji !

A jaki "plaski" ... Mogę sobie pomarzyć
Zajo, fajne życie masz!

I niech gwiazdka pomyślności nigdy nie gaśnie! A za zdrówko pijemy

Zdrówka, fajnych wyjazdów i co tam sobie jeszcze wymyślisz

100 LAT zdrowia i mnóstwa radości

Hej ,hej! Małolacie !

Sto lat!!!

Sukcesywnego spełniania marzeń. Zwłaszcza tych ogarzych.