Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Skąd on wziął taki długi jęzor?

Paula pisze:Skąd on wziął taki długi jęzor?

Myślę że nie darmo o jego matce mówiło się mrówkojad

Piękne fotki spacerowe

Faktycznie ... Kontrabas wygrałby jak nic w konkurencji na najdłuższy jęzor na forum.

Jaaakie Bas ma zęby już wiem dlaczego moja biedna Dusia tak piszczała jak ją za ucho wytarmosił

I zrobili z Basika potwora o wielkich zębach i jęzorze
a nie taki diabeł straszny

Hej hej dlaczego od razu potwora

Piękne zęby są teraz w cenie a długi jęzor przyda się np. do.. do... no wycierania glutków z oczu.

Ps. Bas się bardzo podobał mojemu Jackowi na wystawie w Piotrkowie. Taki akurat nie za wielki i nie za mały na leśne ścieżki. Myślę że by z Fiordem nieźle razem zaszaleli.

Dziekujemy za komplementa wszelakie

Bas tak pozuje z jezorem i zebiskami, zeby bylo widac, ze kawal chlopa z niego (gdzieniegdzie )

ania N pisze:Kontrabas wygrałby jak nic w konkurencji na najdłuższy jęzor na forum.

ale tylko w kategorii: fotki; w kategorii: posty - na pewno wygralby Ludwik

Aszemi pisze:zrobili z Basika potwora o wielkich zębach i jęzorze

i dobrze - niech sie boja (i na wszelki wypadek nie zaczepiaja za bardzo;)

ludwik pisze:Jaaakie Bas ma zęby już wiem dlaczego moja biedna Dusia tak piszczała jak ją za ucho wytarmosił

a Minute stale tarmosi i ona wcale nie piszczy

ania N pisze:długi jęzor przyda się np. do.. do... no wycierania glutków z oczu

przydaje sie swietnie do czyszczenia uszu Minucie


Fotki spacerowe to dopiero mam zamiar wrzucic ale poki co sie wstrzymam, bo wczesniej musze pokazac te



Minutka biedaczka wczoraj na spacerze w lesie rozciela sobie lape Grzybiarzy teraz duzo, to i tluczonego szkla tez wiecej
W lesie biegala opodal i dopiero gdy zapielam ja na smycz w drodze do domu zobaczylam, ze ma cala lape zakrwawiona. Ona chyba nic nie czula, bo maszerowala dziarsko jakby nigdy nic. Dopiero przy domu zobaczyla, ze ma lape cala czerwona, kapie z niej i strasznie zdziwiona patrzyla na nas: a co to? umylismy lape i okazalo sie, ze rozcieta ma skore pod poduszeczka, o tu (tylko od spodu):


Rozciecie glebokie, poducha praktycznie wisiala na kawalku skory, procz tego skora na samej lapie tez. Ale to dopiero dzis rano u weta zobaczylismy dokladnie, bo wczoraj tylko oplukalam lape i owinelam ja szczelnie bandazem, zeby nie wylizywala rany (to juz wieczor byl). Lekarz zalozyl 7 szwow i powiedzial, ze miala szczescie, ze nie rozciela lapy ciut nizej bo byloby po sciegnach, a to by sie nawet kalectwem moglo skonczyc Niunia dostala antybiotyk, szwy zdejmujemy za 2 tyg. (przed samym Piotrkowem) - trzeba jej pilnowac, zeby sobie sama nie zdjela wczesniej Miejsce rozciecia jest o tyle niefajne, ze akurat w zgieciu, trudniej sie zrasta. Mam jednak nadzieje, ze rana bedzie sie dobrze goic i nie bedzie zadnych komplikacji Poki co Nucia troche utyka - nie wiem, na ile ja boli a na ile przeszkadza opatrunek. Najchetniej wiec lezy...

szybkiego powrotu do formy dla Minuty, a takich co tłuką butelki, to bym

Zdrowia Minutko! A co do "grzybiarzy" i innych "obozowiczów" to nóż się w kieszeni... Nie wiem, jak można w lesie coś wyrzucać. A jak włóczymy się z Karbonem po chaszczch, to czego tam nie ma... Chamstwo, głupota, prymitywzm - słów szkoda.

irie pisze:ludwik napisał(a):
Jaaakie Bas ma zęby już wiem dlaczego moja biedna Dusia tak piszczała jak ją za ucho wytarmosił
a Minute stale tarmosi i ona wcale nie piszczy

przyzwyczaiła się

irie pisze:Rozciecie glebokie, poducha praktycznie wisiala na kawalku skory

Jejku bidula szybkiego powrotu do pełnej sprawności i szalonych zabaw z Basikiem
a swoją drogą bardzo seksownie wygląda łapka na pierwszej fotce