Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: niedziela 03 lut 2019, 22:04
Stało się, z ciężkim sercem rozstaliśmy się z naszym ostatnim ogarem a właściwie ogarką Muszką z Nadbużańskich Ścieżek
. Muszka pojechała do nowego domu w sobotę. Sunia trafiła do Korczyna, w góry, do ludzi którzy kiedyś mieli hodowlę i ogary. Wydaje nam się, że w dobre ręce, osób, które kochają ogary. W Muszce- widzieliśmy są zakochani. W domu zrobiło się zupełnie pusto a Funt zupełnie posmętniał, mamy wrażenie,że tęskni za mała wariatką tak samo jak my
.
Zgodnie z tym co wcześniej pisałam w niedzielę wybraliśmy się na wystawę do Nowego Dworu Mazowieckiego. Zabraliśmy ze sobą Funta i Uncję. Uncja po dłuższej przerwie w wystawach zajęła lokatę drugą i otrzymała ocenę doskonałą
natomiast Funt zajął pierwsze miejsce, ocena doskonała i otrzymał brakujące CWC do dorosłego Championatu
. Wniosek przez Pawła już złożony, więc teraz czekamy na potwierdzenie.
Po stresujących zmaganiach postanowiliśmy z mężem odświeżyć naszym leśnym wsiokom wiedzę na temat jak należy zachowywać się w mieście. Zrobiliśmy sobie spacer po starówce w Warszawie. A potem odwiedziliśmy najbliżej nas mieszkające dziecko Uncji i Funta -Mroka. Szczerze powiedziawszy byliśmy trochę zaskoczeni jak zmienił się Mrok
. Gdzieś zginęła ta jego wiecznie nadąsana mina, jest niesamowicie ciekawski, zwiercony i przytulaśny. A co ciekawe jego trzy białe włoski na krzyż na klacie, zamieniły się w skromne znaczenie. Ciekawe jak będzie wyglądał poźniej.
Cieszymy się także, że niedługo pierwszy z naszych ogarków pojawi się na wystawach w Pruszkowie i Nadarzynie, dzięki temu będzie mogli pooglądąć sobie Migotkę w realu
.
Dziś nasze ogarki skończyły 4 miesiące i nie przestają nas zadziwiać, z tej okazji wszystkim naszym maluchom życzymy ZDRÓWKA!
no i jeszcze kilka zdjątek:


Zgodnie z tym co wcześniej pisałam w niedzielę wybraliśmy się na wystawę do Nowego Dworu Mazowieckiego. Zabraliśmy ze sobą Funta i Uncję. Uncja po dłuższej przerwie w wystawach zajęła lokatę drugą i otrzymała ocenę doskonałą


Po stresujących zmaganiach postanowiliśmy z mężem odświeżyć naszym leśnym wsiokom wiedzę na temat jak należy zachowywać się w mieście. Zrobiliśmy sobie spacer po starówce w Warszawie. A potem odwiedziliśmy najbliżej nas mieszkające dziecko Uncji i Funta -Mroka. Szczerze powiedziawszy byliśmy trochę zaskoczeni jak zmienił się Mrok


Cieszymy się także, że niedługo pierwszy z naszych ogarków pojawi się na wystawach w Pruszkowie i Nadarzynie, dzięki temu będzie mogli pooglądąć sobie Migotkę w realu

Dziś nasze ogarki skończyły 4 miesiące i nie przestają nas zadziwiać, z tej okazji wszystkim naszym maluchom życzymy ZDRÓWKA!

no i jeszcze kilka zdjątek: