Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Wczoraj Łoza po raz pierwszy w życiu zobaczyła śnieg.
Widok jej miny - bezcenny.
Snieg został obejrzany, obwąchany i oblizany...Jest pycha!
Po pierwszej nieśmiałości Łoza oszalała ze szczęścia. Wejście łapami na śnieżną pokrywę skutkuje tym że dostaje głupaki. Nie jest to jednak "biegana" głupawka, w ogóle po raz pierwszy widziałam u niej takie zachowanie. Ona brykała jak konie na rodeo
Niestety fotek nie ma...ale może uda nam się to nadrobic w najbliższym czasie...chociaż wolałabym żeby śnieg jednak troszkę jeszcze nam odpuścił

Widzę, że wczoraj nie tylko u mnie była głupawka. Mina jadła wczoraj śnieg bez opamiętania

To może powygłupiamy się dzisiaj razem ?;)

Cygaro skończył rok i to jego "drugi" śnieg a głupawka wczoraj była taka sama Kicał jak zając, brykał jak konik...bezcenny widok

To ja czekam na fotki

Nowe tereny spacerowe i nowe perspektywy
Swoją drogą chyba zaczynam być lekko spaczona jeżeli chodzi o poszukiwanie terenów spacerowych. Dzisiaj wstawiłam samochód do myjni i się rozglądam ...Hmmm za parkingiem za stacją tereny wyglądały dość obiecująco, więc nie myśląc długo zostawiłam samochód i przeszłam się w tym kierunku, żeby zobaczyć czy mogę z Łozą przyjechać

to i tI teraz już fotki spacerowe.
Na spacerach w parku poznałyśmy rodezjana Roda, kórego Łoza baaardzo polubiła a który jest niesamowicie cierpliwy wobec jej umizgów

WPolowanie na kaczki!
W sumie to nawet zadzwoniłam do hodowcy z reklamacjąbo ja chciałam ogara a nie wyżła..ale na szczęście nie odebrał bo jeszcze reklamacja zostałaby przyjęta

Pięęęęęękne foty


"przebiegnięta"

proszę proszę...jakie fajne cechy się ujawniają w ogarach stójka the best

Cudne zdjęcia
Zwłaszcza "przebiegnięta"
SUPER
Pozdrawiamy!