Strona 324 z 417

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: środa 06 lis 2013, 09:45
autor: BasiaM
Jesienna nuda ...

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: środa 06 lis 2013, 10:47
autor: Ania W
A Uchatek dzików nie dokarmia?

Łoza ostatnio na polach dorwała się do jakiś rozjechanych marchewek - odgonić nie mogłam.

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: środa 06 lis 2013, 12:07
autor: BasiaM
Ania W pisze:A Uchatek dzików nie dokarmia?
Tym razem była tylko Coda, ciężko mi było z torbą kukurydzy, aparatem i jeszcze psem więc jedno musiało zostać w domu :niewka:
A wogóle to Uchatek dokarmia i z większą kulturą niż ta mała kukurydzianka. On przynajmniej ze zżera tego co zaniesie :D

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 08 lis 2013, 21:22
autor: BasiaM
Oto ON :mrgreen:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 10 lis 2013, 00:49
autor: Danuta
Tajemniczy gość w śląskich klimatach... :P

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 10 lis 2013, 22:51
autor: BasiaM
Jesień, jesień ... dziś psiaki trochę się wymęczyły w lesie :psiako:
Pogoda prawie wiosenna, piękne, leśne zapachy, czego chcieć więcej :mrgreen:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 11 lis 2013, 09:13
autor: Czata
Udany spacery - ten wczorajszy, ale i ten z kukurydzą.

:happy3: Pogoda dotychczas sprzyjała.
Lasy macie piękne, to nic tylko korzystać :psiako:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 11 lis 2013, 14:20
autor: BasiaM
Co robi Pani Ogarzyca jak chce jeść ?
Przychodzi z kasą do kuchni i śpiewa :fiufiu:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 17 lis 2013, 20:46
autor: BasiaM
Wczoraj do nas przyszły dwa młode dziczki :marzyc_2:
Jak zobaczyły Codę to od razu podbiegły :wow_3: Nie wiem o co chodzi ale na pewno jej szukały, żeby pogadać o tej kukurydzy, którą im zeżarła :D
Im bardziej Coda głosiła tym bardziej dzikuski chciały się z nią zaprzyjaźnić :mysl_1:
Wystraszył je samochód, który akurat podjechał więc bidule poszły sobie dalej, razem, jak psy chodziły po osiedlu :psiako:

Dziś w lesie moje towarzystwo pogoniło, wyszalało się, a na koniec wycieczki stanęło jak wryte przed zagajnikiem.
Po chwili usłyszeliśmy wrzaski spacerowiczów i ujadanie jakiegoś małego burka obszczymurka :zly3:
Na wszelki wypadek zapięłam moje psy na smycze. Ruszyliśmy przed siebie, jak najdalej od zagajnika ( mieszkają w nim dziczki i sarenki ). Po minucie było słychać tylko trzask gałęzi i COŚ pędzącego w naszą stronę.
To była sarna (przepiękna zresztą :marzyc_2: ), którą pogonił mały burek :zly2:
Uchaty i Coda tak były zdziwione, że dopiero jak sarna nas minęła to ocknęły się i poszły dalej węsząc przy ziemi :psiako:

PS. my sarenek nie gonimy :nunu: dziczkom nosimy warzywka :marzyc: jedynie to możemy pogonić burki, które przeszkadzają zwierzątkom w lesie :obraza_1:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 25 lis 2013, 19:51
autor: BasiaM
Uchaty dzisiaj dostał przepiękne rozetki, prosto z konkursu viewtopic.php?f=41&t=2288&st=0&sk=t&sd=a" onclick="window.open(this.href);return false; :happy3:

Rozetki są śliczne :marzyc: Uchaty chciał je zjeść razem z kopertą ale się nie dało :D

Dziękujemy :zgoda: