Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Rysiek cierpliwie czeka na rozbieranie choinki aby pierniki zjadać.

Żyjecie? Może im te pierniki zaszkodziły
Kasia

Może być

Nie może być a ja myślałam że za nami nikt nie zatęskni

...żyjemy żyjemy i mamy się dobrze po malutku odtajamy bo mrozy puszczają
a Pierników na choince nie było bo Erykowa Pani leniwa jest

Pozdrawiamy wszystkich

nie pozdrawiać tylko jakieś foty zapodać, bo tęsknimy wciąż....

Żyją . Może to i dobrze, że nie było tych pierników.
Kasia

skad ja Wam foty teraz wezme jak my w sen zimowy zapadliśmy
zreszta nic a nic sie nie zmieniliśmy no może Ryskowi sie troche przytyło

dziś "ostatki" chciałam Eryka przebrać za kota ale sie nie udało... Rysiek nas nie poznał

Udanej zabawy

Mariusz wygląda jak nasz dziekan z parafii

A to się biedny Rysiek wystraszył pewnie
Mariusz cudny A Ciebie Kasiu dopiero Kuba poznał bo ja nie
Super fajnie.
Kasia