Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Tylko obie to suczki Ale jak się jedzie przez wieś to nie jeden rudy lisek siedzi przy budzie. Damy radę.
Kasia

No właśnie i od razu w kennel pójdziemy I będą dwa mioty w roku

I biznes będzie się kręcił. Fundacja trochę na boku dorobi.

Dziś w Psiej Comecie kolejny pracowity dzień. Po wczorajszych wystawowych emocjach przyszedł czas na niedzielne wizyty. Do tollerkowych maluszków przyjechali przyszli właściciele. Radości i podziwiania nie było końca. Po kilkugodzinnej wizycie maluszki padły.


Spali bardzo grzecznie.


Nasz Adonis spał tak

Jak się wyspali to zaczęli sprawdzać co ciekawego można znaleźć w pokoju.


Ponieważ dzień wizyt jeszcze się nie skończył, maluchy natknęły się na wujka Zbyszka.


Początkowo było trochę nieśmiało.


Ale jak już pierwsze lody zostały przełamane, wujek mimo, że duży okazał się bardzo miły.




Rozpoczęła się zabawa.


Zbyś chwilami był lekko stremowany.


Ale szybko się oswoił z nową ekipą.

Gorzej było z Rysiem. Wujek Ryś wolał oglądać maluchy z bezpiecznej odległości.


Przy Kubie czuł się bezpiecznie.


W końcu było ich zdecydowanie więcej


Zdecydowanie o wiele więcej

Może nie są aż tak groźni? Są jednak dużo mniejsi.


Hej! Maluchy. Dajcie się powąchać.


Toż to tylko dzieciaki.


Fajne pluszowe zabawki.


Można nawet poświrować.


Ech. Głupi byłem, że się bałem. Przecież dzik był większy....


Pozdrawiam Kasia

Ale fajne grube kluchy I ten maluszek w środeczku - słodziaczek
A śpiący adonis przypomina mi śpiącego Garfielda

Ania W pisze:No właśnie i od razu w kennel pójdziemy I będą dwa mioty w roku

A nie cztery?

Kasiu kluchy cudne

Fajniutkie rudzielce