Strona 33 z 105
Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: wtorek 06 sty 2009, 21:15
autor: Józef
Leszek pisze:Co do drapania za uchem (Amona) jestem za, ale Amon ........nie zawsze.

Musi poznać.
Jak zobaczy Józefa to się zdziwisz.... Zwierzęta poznają dobrych i SKROMNYCH

ludzi

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: wtorek 06 sty 2009, 21:25
autor: weszynoska
Józef pisze:Węszynosko - ja jestem zdecydowany. I zdaję sobie sprawę z tego o czym piszesz. Wiesz.... jestem wariat, to fajniejsze niż wczasy w Egipcie. Naprawdę....
A na razie zbieram wiedzę - jak słusznie zauważyłaś jest niezbędna. Przypadkowi ludzie nie powinni się za to brać.
Dla mnie smutne jest że ilość Ogarów nie koreluje z ilością zarejestrowanych hodowli - pewnie część nie wytrzymało prozy życia o której piszesz....
zdecydowanie fajniejsze niz Egipt....tam to może każdy...za premię świąteczną lub "wczasy pod gruszą "
teraz wieczorem....byłam z psami na szwędaczce.....moje psy ode mnie nie odbiegają...one pilnują, żeby się w ich terenie nie zgubiła....Diuna nie goni saren, moge spokojnie iść scieżką w las....
ona pięknie idzie po tropie...ale takim z krwi...w tym roku bedę się starać zrobic jej uzytek...
wracając....pies wie, że ciepła micha czeka...kon parska raźno w stajni czeka na porcję owsa i drapanko...wszystko układa się do snu...
Takie zycie kocham i mam nadzieję, że długo jeszcze będę mogła tak spędzać czas...z moimi psami, końmi, kotami i czym tam jeszcze....
Trzymam za Ciebie kciuki....
lubię wariatów

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: wtorek 06 sty 2009, 21:36
autor: Józef
weszynoska pisze:lubię wariatów

Ale sama wiesz.... Samotnie to można kupić plecak Alpinusa, wybrać się na Kilimandżaro i zamarznąć ....
A ja mam niestety wyraziste poglądy, a z drugiej strony są żywe stworzenia..... Pamiętam jak Bea udzieliła mi pierwszych rad - za co dziękuję. Dokładnie się zastosowałem. Mam jeszcze sporo czasu żeby ewoluować, ale.... niestety moja ewolucja odbiega od "średniej opinii środowiska". Ale cały czas mam nie furtkę otwartą ale FUUUUURTĘ! że wiele jeszcze nie wiem, bardzo wiele....
Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: wtorek 06 sty 2009, 21:38
autor: nika
weszynoska pisze:
wracając....pies wie, że ciepła micha czeka...kon parska raźno w stajni czeka na porcję owsa i drapanko...wszystko układa się do snu...
Takie zycie kocham i mam nadzieję, że długo jeszcze będę mogła tak spędzać czas...z moimi psami, końmi, kotami i czym tam jeszcze....
szczerze zazdroszczę
i sobie też bardzo życzę
Egipt się nie umywa ...
Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: wtorek 06 sty 2009, 21:42
autor: Józef
nika pisze:szczerze zazdroszczę
i sobie też bardzo życzę
Egipt się nie umywa ...
Wiesz że Cię Kocham....?

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: wtorek 06 sty 2009, 22:01
autor: MartaK
nika pisze:szczerze zazdroszczę
ja tez

i hodowli
co do ogarów... myślę, że trzeba zwiększyć liczbę tych z uprawnieniami hodowlanymi no i ogar powinien być popularniejszy - tylko nie popularny! bo to się może tylko skończyć "rasowymi bez rodowodu"
Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: wtorek 06 sty 2009, 22:22
autor: Józef
Słyszałem że w niektórych krajach oddaje się takie decyzje w ręce merytorycznej komisji (czy czegoś tam, chyba w związku lub w klubie lokują takie instytucje). W skrajnych wypadkach decydują o kryciach nawet. Może to jest kierunek dla Ogara?

3 hodowców doświadczonych, genetyk, wet. Ja bym się podporządkował....
Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: środa 07 sty 2009, 08:19
autor: bea100
To są kraje, gdzie istnieją narodowe rasy i prężnie działające Kluby Ras i gdzie jest inne podejście do zwierząt. My- jesteśmy za murzynami w tym temacie. Polakowi wogóle trudno się podporządkować do czegokolwiek
Gdyby ogara wypromować na "dziedzictwo narodowe" ? być może byłoby potem łatwiej.
Ludzie kupują ogara polskiego i nie bardzo wiedzą co posiadają i jaka to (powinna być) jednak odpowiedzialność. Koresponduję i wypisuję tony słów. Telefon się grzeje. Inni znani mi hodowcy ( Ci dostępni przez net) również. To kolejny odcinek (praca) jaką staramy się robić i robimy. Odpowiadam na każdego przysłanego maila i żadnego nie lekceważę (nawet takiego "ile kosztuje ogar, pozdrawiam..." - a takich gro otrzymuję

). Nie odmawiam wizyt w swoim domu (jeszcze nikomu nie odmówiłam)- choćby potem ludzie zrezygnowali czy np. wzięli ogara z innej hodowli. Zapraszamy szczeniaki z terenu do siebie ( wszystkie szczeniaki ogarka- nie tylko nasze wnuki itd), pomagamy, podpowiadamy itd. Hania czy MagdaM robią taką samą "robotę" dla rasy- o nich akurat wiem (zapewne paru innych hodowców także). Np w tą niedzielę mam np takie spotkanie ogarze (ja to tak sobie nazywam) z ludźmi, którzy są wstępnie zainteresowani ogarem. To kolejna praca hodowlana jaką wykonują hodowcy ( a o której nikt tu nie napisał jak dotąd).
Sprawa trudna. Żyjemy w kraju, gdzie trudno o szacunek do zwierząt. Trudno o wrażliwość. A od tego wszystko się powinno zaczynać. A tego (jeśli się nie wyniosło z domu)- żadne spotkania ogarze czy inne rozmowy czy tony maili ? nie nauczą.
Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: środa 07 sty 2009, 12:11
autor: dorob62
prężnie działające Kluby Ras
- a u nas jest KLUB RASY???? i jeśli jest jak działa????A jeśli nie ma to czemu tam może być a u nas nie???
Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: środa 07 sty 2009, 14:25
autor: Józef
bea100 pisze:Gdyby ogara wypromować na "dziedzictwo narodowe" ?
No.... A co stoi na przeszkodzie? Koncepcja ekstra. Tylko do czegoś takiego jest potrzebny program i grupa ludzi którzy się temu programowi podporządkowują. Jak taki program będzie to i grupa się będzie powiększać, bo kierunek jest dobry, temat "dziedzictwa narodowego" ćwiczyłem już na wystawach. Jedna Pani wykrzyknęłą: "to ja chcę w tym uczestniczyć!" (Wrocław 2008).
Tylko ten plan, a potem jego wykonanie i to podporządkowanie nie pasuje do naszego charakteru narodowego. Jesteśmy jako nacja jak Ogary trochę
