Strona 319 z 417

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 18 paź 2013, 14:28
autor: aganowaczek
Piękny park, fajne, piękne psy - żyć nie umierać :marzyc_2: :cwaniak:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 18 paź 2013, 15:38
autor: Inka Blue
cudowny, bajeczny park :)

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 20 paź 2013, 22:15
autor: BasiaM
Uchaty lans Obrazek

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 20 paź 2013, 22:33
autor: Danuta
Pierwszy raz ogarkowo wessało mi posta :zly1:

Nuuudaaaa - świetne :happy3: Czy Uchatek ziewa na komendę, że zdążysz pstryknąć fotkę? :mrgreen:

Pan Pies pościelił sobie tak, żeby Panu Psu było wygodnie! Może futerkowy kocyk w tym momencie był za ciepły dla Pana Psa?!?!?! :foch_1:

Żebyś widziała jak Lokis potrafi sobie pościelić! Kipisz na całego! Oprócz rozplątywania skotłowanych koców dwie poszwy na kołdrę straciłam bezpowrotnie - nie wytrzymały działalności kopiących pazurów :mrgreen:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 20 paź 2013, 22:41
autor: BasiaM
Danuta pisze: Czy Uchatek ziewa na komendę, że zdążysz pstryknąć fotkę? :mrgreen:
Danusia ... Uchatek na komendę nie robi NIC :gleba: To bezstresowo wychowywane dziecię :gleba:
On tak siedzi jak chce ciastko. Możesz wtedy całą sesję napstrykać :wow_3:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 20 paź 2013, 22:50
autor: Grot
Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.

Po glutach widać że jest kuszony smakołykami.

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 20 paź 2013, 23:01
autor: klimolki
No Uchaty - strach się bać Twojej groźnej minki :brawo_1:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 20 paź 2013, 23:12
autor: BasiaM
Grot pisze:Po glutach widać że jest kuszony smakołykami.
No właśnie nie jest :D On tak sam z siebie siada i czeka :zdziw_5: Smakołyki były duuuużo później :jezyk_3:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 20 paź 2013, 23:21
autor: Danuta
Pewnie jakiś rytuał wypracowany na Pańciostwie przez Pana Psa :D

U nas jest tak, że po powrocie do domu porannym spacerze Lokis dostaje chrupki śniadaniowe, zjada po czym siada na środku kuchni i wpatruje się w tacę na lodówce, na której suszę resztki chleba. Będzie tak siedział i z pół godziny i się nie ruszy. Kilka razy na odczepne dałam mu skórkę, posmakowało, zakodował sobie, w końcu mnie wytrenował, że mu się NALEŻY po śniadaniu deser w postaci sucharka :D
Gdy podchodzę do lodówki radośnie podrywa się i biegnie na swoje legowisko bo właśnie TAM należy zjadać skórki :mrgreen:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: środa 23 paź 2013, 14:26
autor: BasiaM
Yes ? Can I help you ?

Obrazek