Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Właśnie z Uchatym zrobiliśmy sobie przerwę w pracy
Na spacerku trafiliśmy na łąkę grzybową

Dziś wielki dzień
Uchaty zakończył służbę w pracy i jakie miał wielkie oczy jak wychodziłam dziś z domu bez niego
Coda ma cieczki "książkowe" raz, dwa i po krzyku, teraz mamy spokój na 8 miesięcy
Chyba, ze coś wywinęły jak nie zauważyłam ale nie sądzę
Wczoraj lalunia już zaczęła rządzić na osiedlu, zaczęło się ustawianie okolicznych suk i psów a jak miała "ochotę" to wszystkich bardzo kochała. Nawet wrogów

Ostatnio tylko pada i pada, choć wczoraj było całkiem, całkiem
Uchaty ... w pracy Takie mamy widoki za oknem

Uchaty to chyba często pracę zmienia bo co rusz inne widoki za oknem
Basie nie ma nudzenie się w pracy tylko proszę wianki robić- bardzo liczę.

kasiawro pisze:Uchaty to chyba często pracę zmienia bo co rusz inne widoki za oknem

To widoki za oknem się zmieniają a praca ciągle ta sama w tym samym miejscu

kasiawro pisze:Basie nie ma nudzenie się w pracy tylko proszę wianki robić- bardzo liczę.

Czekam aż przestanie padać i wyruszam na łowy roślinne
A w pracy nudy nie ma Z Uchatym zebraliśmy trochę owoców: kasztany, dzika róża itp ...

Przyszła złota jesień. Wkońcu
Coda dzisiaj wyszalała się w lesie i na łące ze swoją koleżanką a ja ... pozbierałam trochę zielska
Ręce mnie już bolą ale efekt ... no mnie się podoba

Ten wianek jutro jedzie do Pana Józefa

śliczny , pan Józef to szczęściarz!!

kasiawro pisze:śliczny , pan Józef to szczęściarz!!

Pan Józef to dusza człowiek ... wiem, że się ucieszy z wianka

Kurczę, ten wianek jest PRZEPIĘKNY !!!

Ola i Dunaj pisze:Kurczę, ten wianek jest PRZEPIĘKNY !!!

A widziałaś ten wystawiony na aukcji...?

kasiawro pisze:

Ola i Dunaj pisze:Kurczę, ten wianek jest PRZEPIĘKNY !!!

A widziałaś ten wystawiony na aukcji...?

Ola go licytowała