Strona 316 z 330
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: niedziela 30 gru 2018, 12:58
autor: Angelika
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: niedziela 30 gru 2018, 13:24
autor: Marta A
Ejj, no przepięknie! Wyszalały się dziewuchy.

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: niedziela 30 gru 2018, 22:02
autor: kasiawro
Chatka klimatyczna bardzo

.
Uwielbiam rzeki i są dla mnie takie majestatyczne, trochę je porównać mogę do cmentarzy, które też lubię
Chciałam zapytać czy ktoś Ci nie podmienił psa, Orawa nie do poznania

, wydoroślała, albo te święta tak na nią podziałały.
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: niedziela 30 gru 2018, 22:18
autor: 1e2w3a
Wspaniały pomysł z takim wyjazdem

, zdjęcia jak marzenie

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: poniedziałek 31 gru 2018, 19:47
autor: Ania W
Co prawda do prawda - klimat i chaty i okolic super. Wyjazd w okresie świątecznym też okazał się trafiony

A ciulewny chyba zapomniały mi podziękować. Może dlatego, że zajęły się prezentami
kasiawro pisze: ↑niedziela 30 gru 2018, 22:02
Chciałam zapytać czy ktoś Ci nie podmienił psa, Orawa nie do poznania

, wydoroślała, albo te święta tak na nią podziałały.
A gdzie tam...chociaż czas byłby już najwyższy. Może do zdjęć tak pozowała, bo w terenie zachowywała się jak zbuntowana nastolatka.

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: wtorek 01 sty 2019, 11:40
autor: Ania W
W Nowym Roku z błyskiem w oku życzymy wszelkiej pomyślności

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: wtorek 01 sty 2019, 13:52
autor: SARABANDA
Wzajemnie dużo szczęścia, zdrowia i wszelkiej pomyślności dla Ciebie i dziewczyn

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: środa 02 sty 2019, 16:30
autor: qzia
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: środa 02 sty 2019, 17:58
autor: Betty
Ale piękne zdjecia Aniu. Święta w pięknym i klimatycznym miejcu... pozazdrościć

Dziewczyny poszalały, że hej!
Pozdrawiamy i ściskamy zalegle świątecznie i noworocznie z Fordem

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
: niedziela 20 sty 2019, 11:53
autor: Ania W

Dziękujemy
Świąteczny czas minął...Czas powrócić na nasze pola. Niestety w tygodniu docieram (jeżeli w ogóle) na nie zazwyczaj w okolicach zachodu słońca, a że ciągoty do samodzielnych wypadów Orawy nie maleją to i nie zapuszczam się za głęboko. Trochę nadrabiamy w weekendy.
Kilka fotek mieszanych - tereny znane, bohaterki też...chociaż pojawią się też ciekawostki, nie tylko przyrodnicze
