Chatka klimatyczna bardzo .
Uwielbiam rzeki i są dla mnie takie majestatyczne, trochę je porównać mogę do cmentarzy, które też lubię
Chciałam zapytać czy ktoś Ci nie podmienił psa, Orawa nie do poznania , wydoroślała, albo te święta tak na nią podziałały.
Co prawda do prawda - klimat i chaty i okolic super. Wyjazd w okresie świątecznym też okazał się trafiony
A ciulewny chyba zapomniały mi podziękować. Może dlatego, że zajęły się prezentami
kasiawro pisze: ↑niedziela 30 gru 2018, 22:02
Chciałam zapytać czy ktoś Ci nie podmienił psa, Orawa nie do poznania , wydoroślała, albo te święta tak na nią podziałały.
A gdzie tam...chociaż czas byłby już najwyższy. Może do zdjęć tak pozowała, bo w terenie zachowywała się jak zbuntowana nastolatka.
Fajna zima, super święta Pozazdroszczone. Myśmy tylko w pierwszy dzień świąt trochę śniegu miały. 10 km spacerek z 2 ogarkami, charcicą Klarą i tybetanką Cubrynką zaliczony. Ale to nie to samo co te cudne widoki. Szczęśliwości w Nowym Roku
Ale piękne zdjecia Aniu. Święta w pięknym i klimatycznym miejcu... pozazdrościć Dziewczyny poszalały, że hej!
Pozdrawiamy i ściskamy zalegle świątecznie i noworocznie z Fordem
Dziękujemy
Świąteczny czas minął...Czas powrócić na nasze pola. Niestety w tygodniu docieram (jeżeli w ogóle) na nie zazwyczaj w okolicach zachodu słońca, a że ciągoty do samodzielnych wypadów Orawy nie maleją to i nie zapuszczam się za głęboko. Trochę nadrabiamy w weekendy.
Kilka fotek mieszanych - tereny znane, bohaterki też...chociaż pojawią się też ciekawostki, nie tylko przyrodnicze