Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Super połączenie, ogar musi klęknąć, żeby się pobawić

Cavisie były bardzo fajnym urozmaiceniem działkowania - mam nadzieję, że jeszcze nie raz do nas wpadną
Ale wykorzystując wakacje postanowiłyśmy dla odmiany wpaść do kogoś . Na początku wakacji był południowy zachód więc następnym naturalnym wyborem wydawał się północny wschód... i tak ruszyłyśmy w odwiedziny do Majora . Zsynchronizowałyśmy ten wypad z Bogną i Cykadą, czyli zaogarzyłyśmy Suwalszczyznę
Pogoda oczywiście dopisała...z resztą zawsze podczas moich wypadów na te tereny jest bardzo ładnie. Marta dodatkowo zadbała o atrakcje i mieliśmy kilka fajnych wycieczek
Najpierw wypad nad Suchary - wyjątkowe, małe leśne jeziorka
Potem mały wypadzić nad lokalne jeziorko

A w Poszeszupiu....

I gwóźdź programu - wycieczka na Litwę do rezerwatu ptaków w Żuwintas. Trochę za późno ruszyłyśmy,słonko schowało się za chmury, a i sezon już mało ptasi, ale i tak wrażenia były.

i trochę przydomowych fotek grupowych
A na koniec Major solo bo uważam, że chłopak wygląda świetnie i jest teraz w szczytowej formie - aż miło popatrzeć

Super wypad, piękny

Takich uli to ja jak żyję to nie widziałam .
Kogut poczerwieniał jak tyle ogrów na swym podwórku zobaczył .
Śliczne okolice, tylko bardzo bardzo daleko od nas...
Major faktycznie super wygląda!!!
Fotka na ganku ogarkowa , tylko jeszcze dziadka z wąsem z boku postawić i w sepii zrobić fotę .

Październik ogłosiłam miesiącem spacerów po polach!
Kleszcze jeszcze trochę dają się we znaki, ale bladym świtem jakby bardziej zaspane, zwłaszcza gdy lekki mrozek nie zachęca do wystawiania nosa (czy co tam one mają) z traw. A widoki - piękne!
No i to bażancie szaleństwo! W tym roku wyjątkowy urodzaj ale lato sprzyjało. Także sezon polowania migawką na bażanty uznaję za otwarty.

Jeszcze trochę mrozku...

Powoli robi się cieplej....