Niestety nie mam dobrych wieści. Wczorajsze badanie moczu wykazało glukozę (1960 mg/dl). Testy czystości w domu też nie wypadają rewelacyjnie - 3 godziny to już za długo.
Poza tym Salwa nabiera masy, ma apetyt i sporo energii i jest słodką, bardzo pozytywna suczką.
No cóż... wiedzieliśmy, że nie będzie różowo... mam tylko nadzieję, że jej stan uda się ustabilizować na tyle, że będzie jeszcze mogła długo cieszyć się życiem
Haniu, podaj proszę koszty badania, dojazdu i leków, bo już chyba trzeba było kupić