Strona 32 z 127
Re: Mozart
: wtorek 23 lis 2010, 13:37
autor: zybalowie
miszakai pisze:No pieknie pozuje...I kantar pieknie nosi. Nasz od pazurów zdzierających go z nosa jest już postrzępiony

a nochal starty od fikołków w drodze do przedszkola z kantarem na pysku

Nie chce wpadać w zachwyt nad swoim psem, ale on jest po prostu kochany. Uwielbiam swojego psa i już.
Kochany, poczciwy pies, chociaż świntuch, bo zwiewa na spacerach

Re: Mozart
: wtorek 23 lis 2010, 21:22
autor: wioleta
Jaki kochany chłopiec, oczka przepiękne, fotka na kamieniach śliczna, ach Mo jesteś taki słodki
Ta powaga to maska
pozdrawiamy

Buszujący w śniegu
: środa 24 lis 2010, 15:18
autor: zybalowie
Śnieg pada od samego rana zawzięcie.
Młody szalał dzisiaj jak opętany, a pańcia latała za nim z aparatem jak wariatka.
Spodobało mu się to ogromnie - potem po powrocie do domu i umyciu podwozia siedział przez dobre pół godziny przed oknem balkonowym, patrzył na padający śnieg i ślinił się, jakby z nieba spadały psie chrupki...
Re: Mozart
: środa 24 lis 2010, 15:21
autor: zybalowie
cd
Re: Mozart - buszujący w śniegu
: środa 24 lis 2010, 15:58
autor: miszakai
Wow! Pierwszy śnieg
Śliczny Mocart; oczy ma ach...

Re: Mozart - buszujący w śniegu
: środa 24 lis 2010, 16:02
autor: Aszemi
Ty aby na pewno jesteś z tego samego Szczecina

u mnie na ogródku aż tyle tego nie ma

chociaż widok wszelkich krzaków drzew zniewalający

Re: Mozart - buszujący w śniegu
: środa 24 lis 2010, 17:45
autor: Paula
Śnieg!

nie sądziłam, że doczekam go tej zimy... a tak jest fajnie...
Mozart świetny! jak będzie więcej śniegu będzie miał jeszcze lepszą zabawę

Re: Mozart - buszujący w śniegu
: środa 24 lis 2010, 20:01
autor: BasiaM
Tak, tak, tak

Ogary na śniegu i w jesiennych liściach to lubię najbardziej
U nas też pada

Ależ się cieszę ... szkoda tylko, że dziś do lasu nie zabrałam aparatu
W zamian Uchaty wykąpał się w bagniskach

Re: Mozart - buszujący w śniegu
: czwartek 25 lis 2010, 00:07
autor: Danuta

Ło matko!!! Śnieg!!! Teraz widzę, że naprawdę idzie zima...
A u nas jeszcze wczoraj było w miarę ciepło (dzisiaj tylko powiało chłodem) ale żeby zima...
A jednak trzeba się przyzwyczaić... Psiaki, w przeciwieństwie do mnie, lubią zimę...
Szalony Mozart świetnie się bawi w tym białym puchu.
zybalowie pisze:...patrzył na padający śnieg i ślinił się, jakby z nieba spadały psie chrupki...

Świetnie powiedziane

Re: Mozart - buszujący w śniegu
: czwartek 25 lis 2010, 08:41
autor: Jotka
Nogi miękną i kolana, jak się widzi to mozartowe spojrzenie łani na tle traw

...