Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

I to już koniec.

I to całkiem fajnie wyszło ...jak zawsze

Ale szczęśliwe pieski.

A to się wyszalało towarzystwo

T było szczęście letnie...teraz trochę jesiennego.
Spacer z Hultajem - dawno się nie widzieliśmy. Ponieważ Hultaj już się zrobił bardziej stateczny, za to Łoza i Orawa (zwłaszcza Orawie ostatnio włączył się szwędacz i wyciąga Łozę nie tylko w las ale i w pola) to dużo ustawek, bo w "locie" trudno je było zobaczyć a co dopiero zrobić zdjęcie...

i takie tam Trochę portretowo poszaleję jeszcze.

Przepiękne zdjęcia Łoza ma cudne brązowe oczy

To fakt piękne oczyska... że Lorna takich po babci nie odziedziczyła.
Zdjęcia piękne jak zwykle

Pozdrowienia dla uroczej szwędaczki i jej towarzyszki od tatusia Aresa i ciotki Bony