Strona 31 z 54

Re: Karmy suche

: środa 05 wrz 2012, 10:09
autor: miszakai
Ewka pisze:Ale to jest off, nieprawdaż? Sorry...
Zdecydowanie i w dodatku oficjalne przyznanie się do błędu :jezyk_3:
Nie ma psów nie jedzących, są właściciele, którzy rozpuszczają zwierza a na konic upasają często też :) Nie wyobrażam sobie, żeby pies nie zjadł suchej karmy; wiadomo, że to nagle zmiany są niezdrowe i stąd sensacje ale to nie wina karm ;)

Re: Karmy suche

: środa 05 wrz 2012, 10:29
autor: Ewka
miszakai pisze: ...są właściciele, którzy rozpuszczają zwierza a na konic upasają często też :) Nie wyobrażam sobie, żeby pies nie zjadł suchej karmy; wiadomo, że to nagle zmiany są niezdrowe i stąd sensacje ale to nie wina karm ;)
A to na karmie nie da się upaść zwierza? Oj, chyba da...

Zapewne zjadłaby karmę... może po trzech dniach, ale zjadłaby... Kłopot w tym, że ja taka twarda nie jestem... :) Co więcej, się tym chlubię! :D

Re: Karmy suche

: środa 05 wrz 2012, 10:49
autor: panbazyl
Ewka pisze:Niestety też mam psa (pardon! sukę), która nie je suchego... podczas szkolenia odmówiła jedzenia bobków (przez 8 dni zjadła je tylko raz!) No i co zrobić takiej ch...erze, której podstawiasz michę a ona odwraca z obrzydzeniem łeb... i tak cały dzień! Też trzeba było pogłówkować, czym smakoszkę nakarmić...

Ale to jest off, nieprawdaż? Sorry...
niekoniecznie off. To znaczy tylko tyle, że suche jak i inne karmy nie są zbawieniem na całe zło.
Sposób karmienia należy dostosować do potrzeb psa i to jest najważniejsze.
Tylko mam często wrażenie, ze ludzie zapomnieli, że pies nie został wynaleziony w dwupaku razem z suchymi bobkami. ale to już na pewno off :D

Re: Karmy suche

: środa 05 wrz 2012, 12:06
autor: KasiaR
Ewka pisze:
miszakai pisze: ...są właściciele, którzy rozpuszczają zwierza a na konic upasają często też :) Nie wyobrażam sobie, żeby pies nie zjadł suchej karmy; wiadomo, że to nagle zmiany są niezdrowe i stąd sensacje ale to nie wina karm ;)
A to na karmie nie da się upaść zwierza? Oj, chyba da...

Zapewne zjadłaby karmę... może po trzech dniach, ale zjadłaby... Kłopot w tym, że ja taka twarda nie jestem... :) Co więcej, się tym chlubię! :D
Mojego psa na suchej na pewno bym nie upasła :nunu: , latem praktycznie jest tylko na suchym, od dwóch miesięcy karma Britt, wczesniej na Royalu, raz na jakiś czas dostaje korpusik lub serca, mam wrażenie, że suchej nieokraszonej zjada tylko tyle aby zaspokić głód, więc ma linię, że hoho, na "zaostrzony" widok jego żeber serce mi mięknie i okraszam karmę, rzucam korpusik, serca gotowane,
od kilku dni rano suche i po południu gotowane(szyje indycze, ryż, marchew) ze względu, że noce coraz chłodniejsze ;) a mój Ułan pies ogrodowo domowy, waga 32 - 33kg utrzymuje sie równo

Re: Karmy suche

: środa 05 wrz 2012, 13:08
autor: zybalowie
na "zaostrzony" widok jego żeber serce mi mięknie i okraszam karmę
qzia mi kiedyś napisała, że w jej domu panuje zasada: nie jesz, nie przetrwasz ;-) i bardzo mi się to podejście spodobało.
Wróżono mi, że jak pies zacznie jeść gotowane lub surowe, to karma pójdzie w odstawkę - ale nic z tych rzeczy, nadal szamie to i to. Je teraz domowe posiłki, a suche jako uzupełnienie w nagródkach i urozmaicenie (bo jest napakowane witaminami i wolę to, niż suplementy).

Jak jedliśmy suche, to świetnie sprawdzał się Fitmin, teraz w ramach deseru dostaje Eukanubę, a na nagródki świetnie się nadaje Chapi dla szczeniąt, bo jest świństwo sztuczne i z zachęcaczami.

Re: Karmy suche

: środa 05 wrz 2012, 13:55
autor: panbazyl
zasada "nie jesz nie przetrwasz" nie jest zbyt dobra, chyba ze ktoś lubi chaos w stadzie.
U mnie panuje zasada - jesz jak ja pozwolę. A to co jesz to juz moja sprawa, bo to ja zarabiam na psie żarcie i na weta, więc wybieram jak najbardziej optymalnie, bo do weta mamy daleko, więc tak uklądam psie menu aby było jak najzdrowsze i najbardziej zbliżone do ideału.

Re: Karmy suche

: środa 05 wrz 2012, 14:00
autor: miszakai
Hej, to jest watek o konkretnych karmach dostępnych na rynku :nunu: Zwolenników innych metod karmienia zapraszam do odpowiednich wątków np. o Barfie czy tych ogólnych o żywieniu. Tu szukamy hasłowo nazwa karmy - opinia. Dziękuję.

Re: Karmy suche

: środa 05 wrz 2012, 14:28
autor: kasiawro
Dzięki za pomoc miszakai
Panbazyl i zybalowa prosze prowadzic rozmowy dalsze o barfie i odleglosci do weta w odpowiednich do tego watkach.

Pasia teraz wcina Hillsa bez tluszczu i kupy na tyle co dostaje sa olbrzymie, ale idealne, siersc super.
Zagaj wcina Hillsa juniora mieszanego z bez tluszczowym i kupy wielkosciowo ok, ale drapie się strasznie i wlasnie wrocilismy do Bento zobaczymy czy to drapanie od karmy, czy komary...?

Re: Karmy suche

: środa 05 wrz 2012, 14:57
autor: miszakai
My wsuwamy z duuużym apetytem drugi wór 15 kg Bosch Fish&Potato. Dopuściłam się ostatnio występku kupując karmę Butcher's...Kolorowe kulki :zly1: ; Cyga od samego początku niechętnie to jadła, choć zazwyczaj każdej nowości chętnie próbuje.

Re: Karmy suche

: piątek 07 wrz 2012, 08:49
autor: panbazyl
kasiawro pisze:Dzięki za pomoc miszakai
Panbazyl i zybalowa prosze prowadzic rozmowy dalsze o barfie i odleglosci do weta w odpowiednich do tego watkach.

Pasia teraz wcina Hillsa bez tluszczu i kupy na tyle co dostaje sa olbrzymie, ale idealne, siersc super.
Zagaj wcina Hillsa juniora mieszanego z bez tluszczowym i kupy wielkosciowo ok, ale drapie się strasznie i wlasnie wrocilismy do Bento zobaczymy czy to drapanie od karmy, czy komary...?
ok. Ale może jeszcze jeden off i starczy - jak komary to uważaj, bo są zarażone dirofilariami, (dla ludzi niezbyt groźne, ale dla psów już tak....).