Strona 31 z 43
Re: Grot z rodzinką
: niedziela 20 paź 2013, 20:41
autor: Danuta
Re: Grot z rodzinką
: niedziela 20 paź 2013, 20:48
autor: Danuta
Ten zakątek to... rajskie uroczysko

Pejzaż impresjonisty
Każde ujęcie tego miejsca przepiękne...
Np. to...
i to...
i to...
Musiałam powtórzyć te fotki. Po prostu MUSIAŁAM!

Re: Grot z rodzinką
: niedziela 20 paź 2013, 20:53
autor: endo
Jak się pięknie rozmarzyłeś Grociku

Re: Grot z rodzinką
: niedziela 20 paź 2013, 21:12
autor: Ewka
Przyłączam się do zachwytów nad pięknymi ujęciami jesieni...
A koleżanka może i z tych mniej delikatnych, ale widocznie Grocik takie lubi
Grunt, że się razem dobrze bawią!

Re: Grot z rodzinką
: niedziela 20 paź 2013, 22:08
autor: BasiaM
Fajnie oglądać szczęśliwego psa
My też dzisiaj i wczoraj wybiegani po lesie, towarzystwo padnięte ma tylko przerwy na

między spacerami

Re: Grot z rodzinką
: niedziela 20 paź 2013, 22:22
autor: miszakai
Piękne zdjęcia

Re: Grot z rodzinką
: poniedziałek 21 paź 2013, 18:36
autor: SARABANDA
Fakt jesień na Waszych zdjęciach jeszcze piękniejsza niż w realu wcale się nie dziwię że Grot taki rozmarzony - to zdjęcie jest fenomenalne. A koleżanka chyba z tych lubiących mocne pieszczoty.
________________
Małgosia&S&C
Re: Grot z rodzinką
: wtorek 22 paź 2013, 06:36
autor: aganowaczek
Koleżanka poszalała

Jakbym Czesną z Łyckiem widziała

Oczywiście, jak Czesna szczenięciem była
Grocik rozmarzony - poezja
A tereny spacerowe rzeczywiście macie piękne

Re: Grot z rodzinką
: wtorek 22 paź 2013, 12:34
autor: Grot
Danuta pisze:Koleżanka Mia nie należy do delikatnych. Zdecydowanie preferuje brutalną zabawę

Grocie - nie dawaj się tak poniewierać babie
Wbrew pozorom Mia to najbardziej przyjacielski piesek na świecie. Jak na razie najlepsza koleżanka Grota. A te ostre zabawy ...to tylko tak na niby..

Nikt nie odniósł obrażeń

Re: Grot z rodzinką
: wtorek 29 paź 2013, 19:33
autor: Grot
W końcu nastał w moim życiu dzień w którym jestem przerobiony na chyba całkiem zdrowego ogara

Czuję się już trochę jak silikonowe modelki z Wenezueli ale czego nie robi się dla urody.
Tak na poważnie to miałem dzisiaj naprawiane oczy, trochę mi w nich pogrzebali i podobno jest już wszystko OK

Coś wyrwali coś powycinali i poprzetykali żeby oczka przestały łzawić.