Warszawskie spacery

Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Warszawskie spacery

Post autor: miszakai »

Ikar pisze:i 7 miesięcznemu na dzień dobry się oberwie :niewka:
no dlatego pytam bo jednak 7-miesięczny trochę mniej już delikatny...
A w sumie to czemu ma oberwać :zdziw_4:
Co do trasy to pewnie byśmy ją skrócili znacznie jak na pierwszy raz...
Obrazek
Awatar użytkownika
MartaK
Posty: 179
Rejestracja: wtorek 16 gru 2008, 23:23
Gadu-Gadu: 2322991
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warszawskie spacery

Post autor: MartaK »

to też zależy od charakteru Cygara...
dlaczego oberwać? tak to już między psami jest :P

Aktyn na każdym spacerze obrywa... ;)
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: Warszawskie spacery

Post autor: Ikar »

miszakai pisze:A w sumie to czemu ma oberwać
1. Jest obcy dla pozostałych
2. Jest młodszy od pozostałych
3. Musi poznać swoje miejsce w stadzie
4. Jest psem, suka ma lepiej (w tym przypadku)
5. Wszystko i tak zależy od charakteru nowego psa w stadzie i jego zachowania. Jeżeli jest potulny to może ujść mu na sucho, jeżeli warknie to oberwie, jeżeli się zjeży - oberwie itd.
6. Z drugiej strony jako szczeniak ma pewną taryfę ulgową
7. "Oberwie" to nie znaczy - "zostanie pogryziony". Może skończyć się na warknięciu lub na przewróceniu lub na kłapnięciu zębami przy karku/głowie/uchu. To sa najgorsze ewentualności. Najbardziej prawdopodobne będzie obwąchanie i co najwyżej trącenie nosem. Natomiast zostanie natychmiast skarcony gdy sobie za dużo pozwoli co czeka go wcześniej lub później vide przypadek Ogara N. :lol:

Takie są moje obserwacje natomiast nikt nie musi się z nimi zgadzać. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: Warszawskie spacery

Post autor: Ikar »

Aktynowiec pisze:Aktyn na każdym spacerze obrywa...
Aktyn ma twardy charakter i przed byle kim nie ustąpi i dlatego obrywa. Jeszcze 2-3 miesiące i Laki oberwie od niego gdy będzie chciał go ustawić do porządku. Takie jest psie życie :mrgreen:
Awatar użytkownika
Paula
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 1600
Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
Gadu-Gadu: 3818816
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warszawskie spacery

Post autor: Paula »

Ja także myślę, że powinniście wpaść chociaż na pół godzinki. Ikar dobrze prawi.

Potem jeszcze wrzucę grupówkę ze spaceru, ale muszę jeszcze zgrać i zobaczyć jak wyszło...
Ania W pisze:Ta druga Paulina będzie chora bo jest bez czapki (w taki mróz!)
Było zadziwiająco ciepło i całe szczęście jeszcze jestem zdrowa :happy3:
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Warszawskie spacery

Post autor: miszakai »

I tak zrobimy. Co prawda Cygaro jest jak do tej pory trochę zadziorny ale może wobec takiej grupy sam się zreflektuje. A jak nie to nawet lepiej, że go trochę ustawią koledzy i koleżanki :sekret:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: Warszawskie spacery

Post autor: Ikar »

Grunt żeby właściciel był przygotowany na coś takiego i nie wpadał w panikę :jezyk:
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Warszawskie spacery

Post autor: Aszemi »

Ikar pisze:Grunt żeby właściciel był przygotowany na coś takiego i nie wpadał w panikę :jezyk:
Hi hi dokładnie jak to robią właściciele takich małych białych owieczek które wolą wziąć na ręce jak Salwa biegnie i choć malec się wyrywa do zabawy to niestety uścisk i przerażenie w oczach właściciela są zbyt mocne :jezyk:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warszawskie spacery

Post autor: dorob62 »

Ikar
Natomiast zostanie natychmiast skarcony gdy sobie za dużo pozwoli co czeka go wcześniej lub później vide przypadek Ogara N. :lol:
MOżesz wyjaśnić???????
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
MartaK
Posty: 179
Rejestracja: wtorek 16 gru 2008, 23:23
Gadu-Gadu: 2322991
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warszawskie spacery

Post autor: MartaK »

właściciele bywają beznadziejni...kiedyś Aktyn nie mógł się pobawić z niewiele mniejszym labem, bo gdy Aktyn go przewracał, to właściciel laba od razu brał go na ręce... :roll: A lab...chciał się bawić

Ikarowi chyba chodziło o to, że nawet jeśli taki mały szczeniak nie oberwie to prędzej czy później i tak się to stanie?
ODPOWIEDZ