Na stronie chyba 26 zamieściłem zdjęcie - żart aby niejako zakończyc na wesoło tą długą dyskusję w której każdy okopał się na swoim stanowisku.
I rozpętałem niejako nową kłótnię od nowa.
Nie będę oczywiście przytaczał swoich poglądów na temat entropi, genetyki, dziedziczenia, bo to nie ma sensu.
Ale tak zupełnie poważnie teraz inna sprawa, od kiedy jest problem entropi u ogarów, czy był zawsze czy to ostatnie 50 lat, może ktoś wie.
Pytam dlatego gdyż kiedyś, kiedy mówiło się juz o ogarach jako rasie, czyli około 500 lat temu o genetyce nikt nie wiedział. Tamtejsi hodowcy dopuszczali tamtejsze zwierzęta do rozrodu na zasadzie prostej metody. Cecha niewskazana i nieużyteczna dla człowieka to eliminacja takich zwierząt. Tak jak sugerują to robić niektórzy dyskutańci. Można wiec postawić teżę że nie dopuszczano by rozrodu psy chore na oczy a dopuszczano np z krzywymi ogonami czy uszami. Jezeli tak to dlaczego jeszcze mamy entropie. Odpowiedż jest jedna, dziedziczenie lub powstanie objawów chorobowych jest bardziej skomplikowane lub skorelowane z cechami bardzo uzytecznymi które tamtejszy hodowca chciał utrzymać.
Jezeli tak to nic jeszcze się nie zmieni przez wiele lat, dopiero jak wejdzie powszechnie genetyka molekularna i modelowanie DNA. Ale czy to będzie już nasz Ogar Polski, trudno powiedzieć.
Gdzieś wyżej tak napisano -
[quote="Józef
Amonie!
Wierzę że zanim pokryjesz przeanalizujesz na ile możesz i w jakim rachunku prawdopodobieństwa kryjesz. Oczywiście możesz zrobić Tour de Pologne po kraju, ale już widzę że tego nie zrobisz

(możesz być przyszłością rasy albo chałturnikiem który kryje wszędzie gdzie go wezwą, a wzywa też entropia)[/quote]
Odnośnie tego wątku.
Amon aczkolwiek zdrowy jeszcze nie krył,

czyli nie ma co analizować. Narazie tylko wystawiany co można zobaczyć na jego stronie. Ale nie uważam, że chałturnikiem jest ktoś kto kryje zdrowym reproduktorem hodowlaną sukę nawet z entropią, gdyż nie ma niestety żadnych racjonalnych przesłanek aby odmówić.( gdy spełnia inne kryteria dla określonego reproduktora). Gdyż nikt nie czy potomstwo będzie chore i czy będzie tą cechę przekazywało dalej. Na dzisiaj niestety nic nie wiemy.
Na tym etapie uważam, ze najważniejsze jest zwiększyć bazę genętyczną zwierząt z uprawnieniami hodowlanymi (nawet po psach z entropią). Moim zdaniem prowadzenie teraz selekcji na ślepo to katastrofa dla rasy.
