Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Awatar użytkownika
Agata
Posty: 948
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 07:28

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: Agata »

No niestety Pestka to egzemplarz niszczycielski :zly1: . Z ostatnich dokonań: zerwanie w przedsionku paska tapety (na zamówienie :evil: ) oraz staranne zniszczenie w kurtce Jasia suwaka (trochę ząbków ubyło)...
Kiedy nas nie ma suka siedzi w przedsionku z drzwiami do kotłowni i mieszkania zamkniętymi na klucz, bo w kotłowni dostaje się do pudełka z karmą, a w domu... otwiera sobie wszystkie drzwi i ,,zwiedza", skutkiem jednej z takich wycieczek było dokładne obgryzienie drogiej książki kupionej dwa dni wcześniej przez Wojtka, sprawdzenie co zawierają pluszowe poduszki chłopaków i obsikanie, zapewne z radości na widok nas wracających po kilku godzinach, łóżka w jednym z pokojów (z okna balkonowego widać wjazd na podwórko, a normalnie w domu nie sika od kilku miesięcy)... :zly2: :zly2: :zly2:
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: miszakai »

Czyli jeszcze Cygaro może się przytrafić faza demolkowa :? ...Co do ogarzych cech, to ja dopatrywałabym się uporu w dążeniu do celu a nie samego rozmiaru i skłonności do czynienia spustoszeń jako cechy rasy. Czyli np. chciałbym wziąć do pyska Twoje małe słuchawki, które zostawiłaś na podłodze obok łózka...Nie? Nie mogę? No dobra... i za 5 minut kolejna próba. I dopóki ich nie usunę to musiałabym pewnie z 10 razy go odwoływać komendą od zamiaru. Czyli jak się mu czegoś zabroni to go to nakręca tym bardziej, bo chociaż muszę do końca obwąchać:) Staramy się też podczas naszej nieobecności nie zostawiać rzeczy w zasięgu - piloty, komórki...A jak jesteśmy w domu to go one raczej nie interesują. Zabawki pluszowe wypruwa bezlitośnie. Dobry pomysł z lumpeksowymi bo Iwo traci cierpliwość. Gumowe, piszczące mogą nie istnieć. Jak już to rozszarpuje rolki po ręcznikach papierowych, kartoniki, szmatki, gąbki, chusteczki ale i to rzadko. Butów też nie zostawiamy a jak dorwie to pomiętoli i przytuli ale nie zniszczy doszczętnie. Ostatnio moje trampki podszyte futerkiem po prostu "odchudza" z futerka na wiosnę :jezyk: Ale generalnie nie skacze na drzwi, nie otwiera ich. Karma leży w kredensie na dole, tylko domykamy drzwiczki i nic. Jedynie Iwka zabawki są - niezależnie od struktury - bardzo atrakcyjne. Ostatnio napędził nam stracha, bo połknął kółko spore od auta, przez 3 dni chodził trochę śnięty i charchał (domyśliłam się i byłam w kontakcie z wetem ale kazał jeszcze czekać bo jadł i wydalał normalnie). Po 3 dniach zwrócił paszczą nienaruszone kółko :o Naprawdę mi ulżyło :uff:
Obrazek
bea100

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: bea100 »

Agata pisze:...a w domu... otwiera sobie wszystkie drzwi i ,,zwiedza"...
Klamki to dla ogara pestka..proponuję zmienić je na gałki :P

Miszakai- dobrze to ujęłaś. Upór i zarazem też pamięć ogara jest nieprawdopodobna.
Dlatego tak trudno w naszej rasie odrabiać "błędy"- ogar sobie zapamięta i raz mu wystarczy ( a czasem jest to o ten jeden raz za dużo i mozolnie czasem miesiącami potem trzeba prostować zachowanie ogara o jakie zupełnie nam nie chodzi).

Łomatko. Dobrze, że Cygarek sam pozbył się tego kółka :!:
Ostatnio zmieniony piątek 20 mar 2009, 21:38 przez bea100, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: Malgosiaczek_27 »

Beatko dzięki za rade. Nucia ma na bieżąco wymieniane zabawki :) Ostatnio dostała szczura ładnego ;) I bardzo jej się spodobał kawałek polaru którym było związane jej legowisko przy wysyłce ;) Zawiązałam na nim supły i Nuta szczęśliwa że ma co gryźć. Jeśli natomiast chodzi o otwieranie drzwi, to powiem że Nutka nawet nie wsadzi pyszczka w lekko uchylone drzwi. Trzeba jej otworzyć bo sama nie wejdzie. Nie skacze na drzwi ani okna balkonowe. Jak chce do domu to siada na tarasie i czeka aż ktoś ja wpuści, a gdy nie zauważymy jej to szczeka dając znać ze już za długo czeka :) Szafek w kuchni nie otwiera, tylko obwąchuje blat jak coś na nim leży ;) :D
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
bea100

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: bea100 »

Małgosiaczku- masz bardzo grzeczną dziewczynkę :aniol:
Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: Malgosiaczek_27 »

bea100 pisze:Małgosiaczku- masz bardzo grzeczną dziewczynkę :aniol:
Oj tak Beatko :) Bardzo się z tego ciesze :D Na prawdę jak czytam te opowieści o "egzemplarzach niszczycielskich" ;) to stwierdzam że Nucia to aniołek :D :aniol: :marzyc: :marzyc_2:
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 948
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 07:28

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: Agata »

bea100 pisze:Klamki to dla ogara pestka..proponuję zmienić je na gałki :P
Na szczęście możemy zamykać wszystkie drzwi (oprócz łazienkowych, które zamykają się tylko od środka) na klucz, mam nadzieję, że przekręcania klucza w zamku nie opanuje... :D
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: Ola i Dunaj »

Naszym sposobem na samowolne otwieranie drzwi było ustawienie klamek w pionie. Działało. Jakiś czas. Ale od czego ogarza głowa żeby nie rozwiązać takiej małej technicznej przeszkody :D
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: Malgosiaczek_27 »

Hehehe dobre Olu ;) To fakt głowa ogarka + jego czubek to duet nie do przezwyciężenia ;) Rodzą się tam takie pomysły o których człowiekowi się nie śniło :D
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
ESOX
Posty: 291
Rejestracja: niedziela 25 sty 2009, 22:18
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: ESOX »

ciekawe jak to będzie u nas?
Dunaj w czwartek wieczorem będzie już w domu.

Myślałem, że jak będziemy wychodzili zamkniecie drzwi wystarczy.......
Im więcej wiem tym mniej.....cały czas myślę o spustoszeniach jakie może poczynić a z drugiej wierzę, że jak od początku będziemy uczyli....
ODPOWIEDZ