Strona 4 z 12
Re: ja_Tańcza
: wtorek 28 paź 2008, 10:20
autor: Paula
Nie mam żadnych, dlatego poszukałam z ciekawości

Zdziwiło mnie po prostu określenie, że jest weterynaryjna dla szczeniąt.
To już jest off

Re: ja_Tańcza
: wtorek 28 paź 2008, 15:48
autor: bea100
Agata pisze:...nie wiem, ile ma wzrostu, mam wrażenie, że nie ma tak długich nóg jak Tańcza... W ogóle jak patrzę na inne szczeniaki na forach, to wydaje mi się, że w tym samym wieku co Aśćka miały dłuższe nogi..
Szczeniaki, nawet rodzeństwo miotowe, potrafią bardzo różnie rosnąć " w czasie", przybywać też mogą na wadze różnie. To wogóle nic nie znaczy. Są momenty wzrostowe- że widzimy szczeniaka kadłubka na krótkich łapkach a za trochę robi się z niego pajęczak na zbyt długich łapach gdzie każda łapa żyje swoim życiem

Dlatego porównywanie szczeniaków i podrostków w tym samym wieku- ma się...nijak...nie ma sensu po prostu

Re: ja_Tańcza
: wtorek 28 paź 2008, 17:56
autor: jut
o..dzięki bea..bo zaraz popadniemy w paranoję porównywania psiurów zamiast cieszyć sie nimi.. a tym czasem zwiększyłam Tańczy "racje" żywnosciowe i bardzo jej się to podoba... a i tak pewnie wszystko migiem spali bo biega i dokazuje jak szalona:)
Re: ja_Tańcza
: wtorek 28 paź 2008, 19:34
autor: bea100
I dlatego polecałam tran Lysi- jest dobroczynny, również zbawienny m.in. na układ nerwowy

.
Mylisz się Jut- jak Tańcza dostanie większe porcje- myślę, że wpłynie to również na nią jak "ziółka na spokojność"
Tańczy od małego zawsze było wszędzie pełno- to radosna i ciekawa świata dziewczynka- i bardzo dobrze

A przyjdzie taki czas, że jeszcze zatęsknisz za szczenięcą głupawką u swojej ogareczki

Re: ja_Tańcza
: środa 29 paź 2008, 09:17
autor: carmen
oj potwierdzam... pewnie już po 2-3 latach zauważysz dużą różnicę... Kiedyś nie wyszłam z domu by Kimba nie była już pod drzwiami, dziś leży spokojnie na poduszcze i czasem sama do niej przychodzę ją podrapac... Wszystko się zmienia - wszystko płynie

Re: ja_Tańcza
: środa 29 paź 2008, 10:09
autor: Aszemi
Ja też się pod tym obiema łapkami podpiszę
Salwa ma zaledwie 9 miesięcy i już w niej widać dużo ogarzego spokoju, jeszcze nie tak dawno nie można było jej pogłaskać żeby nie podgryzała rąk a teraz przyjdzie połasi się żeby podrapać, potrafi leżeć a szczególnie koło nóg-zawsze jak siedzę na ogarkowie to wciska się między nogi

Re: ja_Tańcza
: piątek 31 paź 2008, 00:59
autor: jut
Wczoraj w nocy Tańcza poczyniła zamach na moje miejsce w stadzie. Kladę się zazwyczaj bardzo późno do łóżka, gdzie dawno już śpi mój mężczyzna kochany.. lecz wczoraj gdy już udało mi się po ciemku do łóżka dotrzeć nie miałam się gdzie położyc bo Tańcza jakimś cudem zajęła 2/3 szerokość szerokości łoża(wciskając moje biedne chłopie w ścianę). Gd próbowała ją przesunąć zaczęła tak ochać achać i stękać, że nawet przez myśl mi przeszło spanie na kanapie..gdy się później nad ranem obudziłam spaliśmy w trójkę z czego chłop wmiażdżony w ścianę, ja prawie spadałam z łóżka a Tańcza w środeczku, pod kołderką w poprzek łóżka, zadowolona, na kurczaka spała...ech umie się łajdaczka w zyciu ustawić
Albo mi sie ostatnio odczytywanie wagi pomyliło albo Tańcza przytyła 3 kilo przez 4 dni. Dziś się ważyłyśmy( najpierw ja na wagę wchodzę a potem biorę Tańczę na ręce) i wychodzi mi że waży 12,5-13kg.
Tańczy sie włączył instynkt obrony terytorium i szczeka strasznie gdy dzwoni domofon lub dzwonek ale także gdy dzwoni telefon (co jest już dość zabawne). Ostatnio rozmawiała przez telefon ze swym Panem(czy jak go tam nazwać) i od tamtej pory szczeka gdy dzwoni moja komórka. To przesłodkie jest moim zdaniem

Re: ja_Tańcza
: piątek 31 paź 2008, 07:48
autor: bea100
No ładnie ładnie...

A nie przyszło Ci do głowy powiedzieć do niej spokojnie ale dobitnie "zejdż"?
Gdyby nie zareagowała to ja bym się normalnie położyła na niej, tzn na swoim stałym miejscu wogóle nie zwracając uwagi że (nawet boleśńie)przygniatam pieska. Tańcza musi się nauczyć, gdzie jej miejsce w tym stadle.
Re: ja_Tańcza
: piątek 31 paź 2008, 07:57
autor: Aszemi
Teraz już zawsze będzie próbować z Wami spać
Salwa np już od jakiegoś czasu nie zdobywała kanapy przy nas do póki mąż nie pozwolił jej leżeć na tapczanie podwórkowym i od tamtego momentu znów zaczęła ściemniać że przecież jedna czy dwie łapy na kanapie to nie cały pies

Re: ja_Tańcza
: piątek 31 paź 2008, 08:59
autor: Paula
jut pisze:gdy się później nad ranem obudziłam spaliśmy w trójkę z czego chłop wmiażdżony w ścianę, ja prawie spadałam z łóżka a Tańcza w środeczku, pod kołderką w poprzek łóżka, zadowolona, na kurczaka spała...ech umie się łajdaczka w zyciu ustawić
Ale się uśmiałam
Aszemi ma rację... teraz faktycznie możecie mieć problem, a Tańczy z pewnością się to podobało
Aszemi pisze:zaczęła ściemniać że przecież jedna czy dwie łapy na kanapie to nie cały pies

Świt swojego czasu robił dokładanie tak samo
