Ogary z Liliowych Łąk, Hultaj x Jemioła, lipiec 2010

Post autor: **kasiawro** » wtorek 10 sie 2010, 22:26

wioleta pisze: Do dzisiaj wspominam romantyczne spacery po ogrodzie, nocą w szlafroku po śniegu

Tomek jeszcze na głowie miał "czołówkę-latarkę" pięknie wyglądał

nie chce wiedzieć co sąsiedzi i nas myślą

EiMI · Post autor: **EiMI** » wtorek 10 sie 2010, 23:00

BasiaM pisze:wioleta napisał(a):
...Do dzisiaj wspominam romantyczne spacery po ogrodzie, nocą w szlafroku po śniegu

My też mieliśmy takie przygody ... co prawda nie w śniegu ale były
I jeszcze namawianie malucha " no zrób jeszcze siusiu, no jeszcze albo qpke może zrób ... no rób "

No i proszę! Przy naszym szczęściu 1 września spadnie śnieg

EiMI · Post autor: **EiMI** » wtorek 10 sie 2010, 23:03

wioleta pisze:Prawda, prawda. Z Górki, ale smutno pomyśleć o rozłące

Dlatego napisałam, że gdyby życie dawało taką możliwość i pozostawiało wybór - nikt by się ze swoimi szczeniętami nie chciał rozstać....

Co do sąsiadów i tego, co sobie pomyślą.... mamy szczęście

Nasi sąsiedzi mają dwie śliczne sunie border collie i pozytywnie zakręconego świra na punkcie psów

Aszemi · Post autor: **Aszemi** » środa 11 sie 2010, 10:46

EiMI pisze:mamy szczęście Nasi sąsiedzi mają dwie śliczne sunie border collie i pozytywnie zakręconego świra na punkcie psów

o to super bordery maja niezłego speeda w tyłkach więc będzie miało Wasze Ogarzątko z kim się bawić

wioleta · Post autor: **wioleta** » środa 11 sie 2010, 13:16

Co do sąsiadów i tego, co sobie pomyślą.... mamy szczęście

Nasi sąsiedzi mają dwie śliczne sunie border collie i pozytywnie zakręconego świra na punkcie psów

[/quote]

Szczęście mieć takich sąsiadów, będzie bardzo towarzysko. Calvados będzie miał z kim poćwiczyć, mam nadzieję zobaczyć fotki z tych zabaw, albo jakiś filmik