Zgadzam się z Anią. I sprzedawałam psy i oddawałam za darmo. I zupełnie nie przekładało się to na późniejszy szacunek dla psa i dobry dom.Ania W pisze: I to nie jest kwestia oburzenia tylko wzięcia tego pod uwagę - nie zauważyłam jakiegoś wielkiego oburzenia dotyczącego tego, że chcecie ją sprzedać. Pieniądze też nie dają gwarancji, że w nowym domu wszystko będzie super. To zależy przede wszystkim komu dajesz psa a nie za ile.
sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (8 miesięcy)
Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
Jastanko,
w żadnym przypadku nie chciałem Ciebie urazić...
W życiu różne rzeczy mogą się przydarzyć, dobrze o tym każdy ogarkowicz wie, nikt nie ocenia sytuacji, w której się znalazłaś, tym bardziej nie znając jej szczegółów, a nawet przy ich znajomości wszystko jest subiektywne. Sporo czytam na tym forum i tu ludzie kochają ogary, właściwie, to wszystkie psy i o ich dobro, tych niemych uczestników, różnych sytuacji życiowych starają się dbać.
Jak potwierdziła Ania W, ludzie wolą szczeniaki, dla ich uroku podlotka, ale też wierząc w swoje zdolności wychowawcze, nawet jeżeli je przeceniają. Podrośnięty pies to większe ryzyko, większa niewiadoma, chyba, że dobrze się zna poprzedniego właściciela. W świecie ryzyko ma swoją cenę, chyba, że się trafi na doświadczonego właściciela, który sobie z każdym przypadkiem, nawet trudnym poradzi.
Rodzina, która chce mieć rasowego psa, a nie stać ją na zakup szczeniaka, na pewno rozważy zakup podrośniętego psa za znacząco niższą cenę i na pewno nie będzie go mniej szanować.
w żadnym przypadku nie chciałem Ciebie urazić...
W życiu różne rzeczy mogą się przydarzyć, dobrze o tym każdy ogarkowicz wie, nikt nie ocenia sytuacji, w której się znalazłaś, tym bardziej nie znając jej szczegółów, a nawet przy ich znajomości wszystko jest subiektywne. Sporo czytam na tym forum i tu ludzie kochają ogary, właściwie, to wszystkie psy i o ich dobro, tych niemych uczestników, różnych sytuacji życiowych starają się dbać.
Jak potwierdziła Ania W, ludzie wolą szczeniaki, dla ich uroku podlotka, ale też wierząc w swoje zdolności wychowawcze, nawet jeżeli je przeceniają. Podrośnięty pies to większe ryzyko, większa niewiadoma, chyba, że dobrze się zna poprzedniego właściciela. W świecie ryzyko ma swoją cenę, chyba, że się trafi na doświadczonego właściciela, który sobie z każdym przypadkiem, nawet trudnym poradzi.
Rodzina, która chce mieć rasowego psa, a nie stać ją na zakup szczeniaka, na pewno rozważy zakup podrośniętego psa za znacząco niższą cenę i na pewno nie będzie go mniej szanować.
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
Miałam dokładniej i bardziej szczegółowo napisać co myślę o tym co dziś napisałaś.. ale nie chcę wszczynać dyskusji z emocjami skoro już nie szukasz pomocy na ogarkowie, bo oburzyłaś się jak kilka osób skomentowało odpowiednio Twój żal.
Może ja, czy inni za ostro odpisali Tobie (może mają rację , może nie ?? ) ale Ty jak potrzebujesz pomocy to jesteś na forum, ale jak już ktoś zwraca Ci uwagę to uciekasz z oburzeniem.
Trzymam kciuki za Fridę i życzę więcej pokory w życiu!!!
Może ja, czy inni za ostro odpisali Tobie (może mają rację , może nie ?? ) ale Ty jak potrzebujesz pomocy to jesteś na forum, ale jak już ktoś zwraca Ci uwagę to uciekasz z oburzeniem.
Trzymam kciuki za Fridę i życzę więcej pokory w życiu!!!
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
Szkoda tylko Fridy.... u Węszynoski by miała dobrze no ale to wybór "właścicielki"
A swoją drogą Węszynosko jak Ty to robisz że Ci tak chłop ulega
A swoją drogą Węszynosko jak Ty to robisz że Ci tak chłop ulega

- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
kochaAszemi pisze:Szkoda tylko Fridy.... u Węszynoski by miała dobrze no ale to wybór "właścicielki"
A swoją drogą Węszynosko jak Ty to robisz że Ci tak chłop ulega





albo może ...jestem wyjątkowa




a tak na serio to tak prowadzę temat, że on wierzy, że to jego decyzja

Frida jest ogłoszona również na łowieckim, może któryś mysliwy się skusi. Nic na siłę przecież właściciel ma prawo decydowac o losie swojego psiaka.
Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
Skąd ja to znamweszynoska pisze:... tak na serio to tak prowadzę temat, że on wierzy, że to jego decyzjaAszemi pisze:A swoją drogą Węszynosko jak Ty to robisz że Ci tak chłop ulega![]()





Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
Tak jak powiedziała tu KasiaWro
.
Jednego tylko mi tu żal w tym wszystkim- PSA
I dlatego schowam wszystko co myślę "do kieszeni" a jeśli ktoś się sensowny zgłosi- będę Fridzie nadal starała się pomóc.
Proszę też Wszystkich najserdeczniej o to samo.

Jednego tylko mi tu żal w tym wszystkim- PSA

I dlatego schowam wszystko co myślę "do kieszeni" a jeśli ktoś się sensowny zgłosi- będę Fridzie nadal starała się pomóc.
Proszę też Wszystkich najserdeczniej o to samo.
Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
Ja mam tylko nadzieje ze Jastanka zdecyduje sie wrocic na forum i wziasc pod uwage jedno z podsunietych rozwiazan.
Frida trzymaj sie poki co!
Frida trzymaj sie poki co!
be the person your dog thinks you are
-
- Posty: 43
- Rejestracja: sobota 27 lut 2010, 18:17
Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
Frida ma domek i została oddana za symboliczny grosik. Więc jak widać nie o pieniądze tu chodziło ale o podejście. I chyba Jastanka pisała na Ogarkowie myśląc, że dostanie wsparcie, a nie o to ze chce zrobić biznes
Re: sprzedam suczkę ogara polskiego (6 miesięcy)
Uff. Ma domek? To bardzo dobra wiadomość 
