Strona 4 z 5

Re: Wartka wita

: piątek 22 sty 2010, 13:07
autor: Jacek
Witam. Wierna była uczona jak wszystkie psy w mioci (Wartka też) przychodzenia na gwizdek. jak zobaczyłem jak te małe diabły a miały ok6-tygodni zapindalają na gwizdek to mi szczena opadła.
dwa gwizdki oznacza michę, a jeden to przywołanie.My naszą sunię uczymy awaryjnego przywołania w postaci właśnie gwizdka i powiem wam że jak do tej pory ZAWSZE DZIAŁA.W lesie podczas pracy psa muszę miec nad nim kontrolę. Jestem po przeczytaniu "Aria do mnie" J.Gałuszki - polecam.

Re: Wartka wita

: piątek 22 sty 2010, 13:25
autor: Ania W
Jacek pisze:Witam. Wierna była uczona jak wszystkie psy w mioci (Wartka też) przychodzenia na gwizdek. jak zobaczyłem jak te małe diabły a miały ok6-tygodni zapindalają na gwizdek to mi szczena opadła.
U mojej ciotki szczeniaki leciały na łeb na szyję jak się wołało "Dzieeeci...." . I na przykład na " Dzieeeci kolacja !" w drzwiach nad deską pojawiało się 8 brązowych mordek wyżełków. Też zawołanie było bezbłędne.
A gwizdek super rzecz!
Ja się ociągam ale muszę się za to wziąć w końcu choć na cuda już nie liczę :zly1:

Re: Wartka wita

: sobota 23 sty 2010, 22:03
autor: zgred
Wiecie co, naprawdę nie wiem czy jest coś bardziej niesubordynowanego niż 13 miesięczne dziecko. A połączenie takiego dziecka z 3 miesięcznym psem jest po prostu zabójcze. Musze oddać sprawiedliwość psu że lepiej reaguje na upomnienia... :-)


Wartka zdziwiła mnei trochę - taki mały szczeniur a potrafi oszczekać kogoś obcego - nie wiem czy to normalne? DO tej pory niestety nie miałam psa tylko samojeda, więc jest to dla mnie zupełnie obce... Nie wiem czy to ignorować, czy starać się by to się nie działo....

Spać już chce się... Dobranoc :sen:

Re: Wartka wita

: sobota 23 sty 2010, 22:15
autor: zgred
wszoleczek pisze:My trenujemy gwizdek na parówki a resztę na przysmaki pewnej znanej firmy :jezyk: (jej nazwa w j.polskim oznacza rodowód :happy3: )

Harper dałby się porąbać za froliki. Te takie kółeczka co nie są takie całkiem twarde. Kupowałam małe paczki specjalnie na smakołyki i każde kółeczko dalo się podzielić łatwo na jeszcze mniejsze porcje. Ale mimo wszystko jak poczuje sukę to wszystkie froliki świata mogą się pocalować pod ogon....

Nie ma co marzyc żeby Wartka chciała cokolwiek zrobić za swoją karmę... Zjada ja tylko w połączeniu z ryżem i mięsem...

Pzdro

Re: Wartka wita

: sobota 23 sty 2010, 22:20
autor: ania N
Fiord wita Wartkę :hi_1:

Re: Wartka wita

: czwartek 28 sty 2010, 19:57
autor: Jacek
Wierna bardzo prosi Pancia Wartkiej o zdjęcia swojej siory :)

Re: Wartka wita

: piątek 29 sty 2010, 11:03
autor: carmen
witam całą menażerię i właścicielkę z rodziną ;)

Re: Wartka wita

: piątek 29 sty 2010, 13:05
autor: zgred
Czeka nas chyba przeprowadzka do garażu... Do tej pory Warta była cały czas z nami w domu, bo wiadomo - mróz straszny a ona malutka. Ale już taka malutka nie jest, a przed nami w perspektywie w ogóle przeprowadzka na dwór.... Mam nadzieję że nie będzie ciężko. Dzisiaj zaczęłam od zamknięcia jej w pokoju na pewien czas- zniosła to bardzo dobrze - położyła się spać, a jak wstała to poszłam ją wypuścić do ogrodu. Potem już wróciła i jest z nami tutaj. Teraz mamy okazję żeby to zrobić bo teściów nie ma i ewentualne szczekania i wycie nie będą nikomu przeszkadzać.

dodatkowo jest problem bo dzieciaki smarkają praktycznie od czasu jak jest pies. Idziemy zrobić testy, ale dopóki to się nie stanie... Mogę zrobić najwcześniej za tydzień.

No zobaczymy jak będzie...

Pozdrawiam

Re: Wartka wita

: piątek 29 sty 2010, 17:57
autor: Jacek
Wierna od początku zamieszkuje w garażu, oczywiście samochód stoi przed domem :mrgreen:
po usunięciu z podłogi przedmiotów typu farby,kleje do płytek itp ma do dyspozycji 40m2wraz z kotłownią . W garażu ma temperature 12-14 stopni w kotłowni ok18 jednak wybrała do spania garaż( przeniosła sobie zrobione misternie w kotłowni przez Pancia posłanie :lol: ).
Na wiosnę przeprowadzka do kojca.
Mam pytanie czy wasze Ogóry też przykrywają efekty swojej zbrodni ? czyt:siusie.

Re: Wartka wita

: piątek 29 sty 2010, 19:33
autor: Ania W
zgred&Jacek
Nie na temat ale taka refleksja: jak się patrzy na wasze awatarki to od razu widać żeście rodzina ;)