BasiaM pisze:Pańcia faktycznie ma błogość w oczach
- zwlaszcza, ze to zdjecie z sylwestra.

Dzieki, pozdrawiamy rowniez.
hania pisze:A jak Kontrabas sobie radzi z cieczką Minuty?
Kontrabas jest w sumie dosc mlody (7mies), chyba hormony go jeszcze nie rozsadzaja(?)

W kazdym razie radzi sobie dzielnie. Dba o higiene Minuty, kiedy tylko ma okazje (tylko te majtki mu troche przeszkadzaja

) Jeszcze przed cieczka, jakis tydzien wczesniej, zaczal zagladac jej pod ogon, obwachiwac i lizac, wiec domyslilismy sie, ze pewnie niedlugo cos sie u niej zacznie. Czasem probowal sie na nia gramolic, ale Minuta jest wieksza i niezle mu sie odgryza. A ze chyba nie podobala jej sie ta zabawa, bo zwykle to ona naskakuje na Kontrabasa, to go przepedzala szybko. Jak nie ona, to my.

Tym sposobem zawczasu Kontrabas zostal zniechecony do ewentualnych prob krycia swojej damy.
mam nadzieje, ze to sie zle nie odbije na jego psychice
Oczywiscie mamy ich caly czas na oku, a na noc sa zamykane osobno. Zobaczymy co bedzie niedlugo, jak Minuta poczuje chec na figle. Moze trzeba bedzie wtedy psiaki rozdzielic na czas jakis.
Mysle tez, ze moje ogarki sa bardzo wyglodzone szalenstw razem, biegania po sniegu - i glownie na to sie nakrecaja, probujac kazdej okazji, zeby sie wyrwac z domu we dwojke. To mlode psy i najbardziej lubia sie wyszalec, wybiegac. Inne 'atrakcje' sa chyba mniej atrakcyjne.
Poza tym - przedwczoraj wypudrowalam oboje pudrem na pchly, bo zauwazylam, ze sie drapia. A nasze sasiedzkie burki zza plotu mogly je czyms 'poczestowac'. Puder pachnie ziolowo. Moze inne zapachy zostaly przytlumione.
Jeszcze jedna rzecz, troche a propos. Kiedy Minuta niedomagala jeden dzien (strula sie, czy cos ja mdlilo - nie wiem, bo wymiotowala najpierw lapkami kurzymi, a potem kilka razy zoltym sluzem) i lezala taka niebocha obolala, Kontrabas byl tak delikatny wobec niej, obwachiwal lekko, dotykal lapka po pysku, kladl sie kolo niej glowa przy glowie. W ogole nie probowal jej zaczepiac jak zwykle. Wzruszajace to bylo. Taki opiekunczy towarzysz.
Mam takie wrazenie, jakby te ogarki byly ponad proste zwierzece instynkty.
