Strona 4 z 50

Re: Szyszka Tropinos

: poniedziałek 07 gru 2009, 15:29
autor: MAsop
Aszemi pisze:

Fakt miło bardzo miło się dziś zaskoczyłam- wróciłam z pracy a tu...... porządek :strach_2: kupa leży na ręczniczku siku też po prostu idealnie- chyba dobrze Salwę wychowaliśmy :silacz:
U nas też dzisiaj było pierwse wyjście do pracy, bo macierzyńskie się skończyło i z sercem na ramieniu wracałam co zastanę w domu :o A tu wszystko na ręczniczku, w prawdzie kupka w pobliżu ale można zaliczyć :happy3:

Re: Szyszka Tropinos

: poniedziałek 07 gru 2009, 15:41
autor: MAsop
W niedzielę po przyjeździe troszkę pospałam....

Re: Szyszka Tropinos

: poniedziałek 07 gru 2009, 15:42
autor: MAsop
I tulenie na dobranoc :marzyc:

Re: Szyszka Tropinos

: poniedziałek 07 gru 2009, 15:44
autor: BasiaM
:D ech.... nie tak dawno ja ganiałam za qpami po domu :gleba:
Raz nawet była śmieszna historia kiedy Uchatek miał może z 8tyg :mysl_1:
Otóż : ja poszłam do łazienki, leżę sobie w wannie i nagle mój nos wyczuł :zdziw_4: qpę...
No więc krzyczę " Wojtek, Uchaty qpę zrobił ... sprzątnij jak możesz "
Po jakimś czasie Wojtek mówi "Ty się chyba z Uchatym porozumiewasz myślami...skąd wiedziałaś, że była qpa ? W łazience przecież byłaś... a ja w pokoju nic nie czułem :mysl_1: Musisz go bardzo dobrze znać ..."
Wybuchnęłam śmiechem :D bo tak na prawdę były w domu otwarte okna, w drzwiach łazienkowych mamy na dole wywietrzniki i z wiatrem przyleciał do mnie qpowy swąd :gleba:

Szyszka extra jest :happy3:

Re: Szyszka Tropinos

: poniedziałek 07 gru 2009, 15:52
autor: MAsop
Nasza Szyszka z kolei zawsze robi kupciochy jak Pan się kąpie lub wyczodzi po zakupy :niewka:
To on był na macierzyńskim, więc się chyba umówili :placzek:

Re: Szyszka Tropinos

: poniedziałek 07 gru 2009, 18:08
autor: Aszemi
MAsop pisze:U nas też dzisiaj było pierwse wyjście do pracy, bo macierzyńskie się skończyło i z sercem na ramieniu wracałam co zastanę w domu :o A tu wszystko na ręczniczku, w prawdzie kupka w pobliżu ale można zaliczyć :happy3:
No proszę jaka grzeczna dziewczynka :silacz: a co do kupki obok to na ręczniczku z pewnością były łapki w trakcie roboty :D

Ps.
Spróbujcie http://imageshack.us/" onclick="window.open(this.href);return false; do wklejania zdjęć wychodzą większe i ładniejsze niż przy zmniejszaniu i wklejaniu jako załączniki ;)

Re: Szyszka Tropinos

: poniedziałek 07 gru 2009, 22:43
autor: agata-budynek
Szyszka ślicznota... Witamy serdecznie :hi_1: Ja już prawie zapomniałam, kiedy to moja sunia była taka malutka.

Pozdrwiamy
Agata i Shila

Re: Szyszka Tropinos

: poniedziałek 07 gru 2009, 23:12
autor: Rudolf
ale ona cudna :))
Po zdjęciach ze strusiem oceniam, że on ją musiał ją baaardzo wymęczyć :))

Re: Szyszka Tropinos

: środa 09 gru 2009, 18:03
autor: MAsop
Uczymy się chodzić na jakimś dziwnym sznurku...

Re: Szyszka Tropinos

: środa 09 gru 2009, 18:34
autor: Aszemi
A to niełatwa sztuka :D