Strona 4 z 6

Re: Surowe mięsko ?

: czwartek 30 lip 2009, 23:53
autor: bea100
Nulka- włącz wyobraźnię... :roll:

Re: Surowe mięsko ?

: piątek 31 lip 2009, 07:46
autor: weszynoska
Nulka.....zamrożone dajesz????? :zdziw_4:

Re: Surowe mięsko ?

: piątek 31 lip 2009, 11:45
autor: hania
monik pisze:Hm, to chyba nie najlepszy pomysł na te mrożonki :nunu:
Jeżeli to sa duże kości z kawałkami mięsa a nie kawałki mięsa, które pies łyka zamrożone to jest to bardzo fajna sprawa. Można też konga napchać mięsem i zamrozić - świetny na ząbkowanie. Ważne jest tylko, żeby pies nie łykał dużych, zamrożonych kawałków mięsa - ale jak je wylizuje, wygryza i w tym czasie sie rozmraża to jest jak najbradziej ok.

Ja akurat za lodami nie przepadam - ale wiele ludzi je w duzej ilosci. Dlaczego jesli im nie szkodzi mrożonka to miała by zaszkodzić psom?
Dzikie psowate zima w większości jedzą zamrożone - padlina krótko jest ciepła.

Re: Surowe mięsko ?

: piątek 31 lip 2009, 16:15
autor: monik
No tak, ale te dzikie psowate już od pokoleń przystosowane do jedzenia takiego mięsa, czy nawet psy zaprzęgowe na Alasce czy kole podbiegunowym.
Ale te nasze pieski, to już mają troszkę wydelikacone te żołądeczki, a tym bardziej młode psiaki takie w wieku do roku..
No nie wiem, ja w każdym razie nie daję :) No i latem jest jednak duża różnica temperatur.

A człowiek, hm, wiele zje i mu to nie zaszkodzi :lol:

Alkohol nam w małych ilościach też nie szkodzi, to znaczy że psiaki też mogą sobie strzelić od czasu do czasu whisky z lodem albo drinka dla ochłody? :mysl_1:
Ale może lepiej nie, bo jeszcze będą znikać trunki z barków, podczas nieobecności właścicieli :gleba:

Przepraszam za alkoholowego off'a :twisted:

Re: Surowe mięsko ?

: piątek 31 lip 2009, 16:45
autor: hania
monik pisze: Ale te nasze pieski, to już mają troszkę wydelikacone te żołądeczki, a tym bardziej młode psiaki takie w wieku do roku..
Sami na to pracujemy dając psom, szczególnie młodym, mało zróżnicowane jedzenie.
Jeżeli konkretnym psom nie szkodzi, a rodzaj pokarmu nie jest szkodliwy dla psa, to dlaczego im nie dawać? Chyba, że ktoś podchodzi do jedzenia ideologicznie, ale to zupełnie co innego.

Re: Surowe mięsko ?

: piątek 31 lip 2009, 17:41
autor: monik
Ja jednak nadal pozostanę przy niezamrożonym jedzeniu dla psów :mrgreen:

Re: Surowe mięsko ?

: piątek 31 lip 2009, 19:56
autor: hania
monik pisze:Ja jednak nadal pozostanę przy niezamrożonym jedzeniu dla psów :mrgreen:
Bo tak wolisz. Ale Nulka lubi dawać swoim psom zamrożone kości i nie ma przeciwko temu żadnych przeciwwskazań.

Re: Surowe mięsko ?

: piątek 31 lip 2009, 20:10
autor: Leszek
Ja zawsze wychodzę z założenia, że wszystko można byle zwolna i ostrożna. :mysl_1:
I Amon w zasadzie próbował różnych rzeczy aczkolwiek podstawa to dobra sucha i na popitkę :piwko: woda ....głównie woda z kranu nad wanną. :wow_3:

Re: Surowe mięsko ?

: piątek 31 lip 2009, 20:50
autor: hania
Leszek pisze: woda ....głównie woda z kranu nad wanną. :wow_3:
To i tak jest dobry. Dumka zawsze twierdziła, ze najlepsza jest świeża z bidetu.

Re: Surowe mięsko ?

: piątek 31 lip 2009, 21:35
autor: kasiawro
Pasja też uwielbia mrożone duże kości z mała ilością mięsa i nic jej nie jest po tym. Barf oczywiście jest rozmrażany.