Łoza była na zewnątrz jak ja brałam i gdybym mieszkała w domku i miała możliwość wypuszczania jej na siusiu to jestem pewna, że załatwiałaby się tylko na zewnątrz (no może poza wpadkami;) ). Regularnie na przykład załatwiała się na balkonie (zwłaszcza poważne sprawy)...no w końcu była na zewnątrz

Jak musiała zostawać w domu to kupiłam ceratę (taki ogrągły obrus na stół) i szybko zaskoczyła po co on tam leży gdzie się najcześciej siku zdarza. A potem że czuć było od niego toaletą i już było po problemie

I tak jak pisze węszynoska - nie oczekujcie od szczeniaka że nawet po kilkukrotnym powtórzeniu jakiejś komendy zaskoczy o co chodzi czy też będzie wiedział dlaczego jak mu się bardzo chce siusiu przestawiacie go z miejsca na miejsce...
Ona jest jeszcze u was bardzo krótko. Załatwianie się na posłanie czy w domu będzie dość sporym problemem jak ona będzie miała 6 miesiecy, 10 miesięcy czy też rok ale nie teraz. Teraz to tylko jeden z uroków posiadania szczeniaka


