grill w Łubnie :)
Re: grill w Łubnie :)
diamantina
Robaczku... nie zapytałam czy ogary są na grilla tylko czy są na grillu....
Robaczku... nie zapytałam czy ogary są na grilla tylko czy są na grillu....
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
-
- Posty: 399
- Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 16:42
Re: grill w Łubnie :)
no na grillu to ich jeszcze nie ma, bo nie ma jeszcze grilladorob62 pisze:diamantina
Robaczku... nie zapytałam czy ogary są na grilla tylko czy są na grillu....


- AniaRe
- Posty: 271
- Rejestracja: poniedziałek 01 gru 2008, 08:33
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łubno
- Kontakt:
Re: grill w Łubnie :)
Raczej sugerowałybysmy bez ogarów, bo nam wyjdzie masa psów na ograniczonym terenie -a drzew u nas niewiele jeszcze, nie tal jak na klubowejdorob62 pisze:chyba zadam głupie pytanie ale wolę się upewnić... Grill jest z ogarami czy bez ogarów... ?????

- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: grill w Łubnie :)
O kurka! To jednak było dobre pytanie bo ja byłam pewna, że z ogaramidorob62 pisze:chyba zadam głupie pytanie ale wolę się upewnić... Grill jest z ogarami czy bez ogarów... ?????

Ale by było zdziwienie

To ja nie idę. Nudy

Re: grill w Łubnie :)
Powiem tak - ja bez ogara ale gdybym miała to i tak przyjechałabym bez.
Po pierwsze dlatego, że jak napisała Ania byłby problem z ich "upalowaniem" potem.
Po drugie dużo psów w różnym wieku na niedużym terenie , a przede wszystkim "stacjonujących" = murawana awantura...no bo jeszcze jedzenia wokół dużo
Pewnie, że byłoby ciekawie
ale pewnie też wiele osób by się umęczyło...ja ze swoim na pewno w takiej gromadzie...
Po pierwsze dlatego, że jak napisała Ania byłby problem z ich "upalowaniem" potem.
Po drugie dużo psów w różnym wieku na niedużym terenie , a przede wszystkim "stacjonujących" = murawana awantura...no bo jeszcze jedzenia wokół dużo

Pewnie, że byłoby ciekawie


- Asiun
- Posty: 1267
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 17:50
- Gadu-Gadu: 4129240
- Lokalizacja: pod Warszawą
Re: grill w Łubnie :)
No i co to za atrakcja dla psa (nawet ogara
) być upalowanym
Toż to lepiej w domku na kanapie przekimać takiego grilla


Toż to lepiej w domku na kanapie przekimać takiego grilla


- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: grill w Łubnie :)
U Hani i Ani ani lasu ani kanap dla każdego psa brak, więc lepiej dla ogara i dla pańci bądź pańcia zostawić czworonoga w domu. Spokój, cisza, a na dworze gorąco. Umęczy się i ogar i pańciostwo, więc chyba to oczywiste ze ogary będą odpoczywać w domu a pańciostwo bawic się na grillumiszakai pisze:Na jakiej kanapie?Ja wolę pobiegać po lesie, zresztą na kanapę nie pozwalają


- AniaRe
- Posty: 271
- Rejestracja: poniedziałek 01 gru 2008, 08:33
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łubno
- Kontakt:
Re: grill w Łubnie :)
Jeśli to miałaby być przyczyna, ze ktoś nie będzie mógł/chciał przyjechać, to zapraszamy z psem.
Sugerowałysmy przyjazd bez psów, bo sądzimy, że taka ilośc psów na ogrniczonym terenie, koło jedzenia, zamieszanie, nowy teren, to duża szansa na konflikty.
Kilka "psich kanap" jest, ale hotelowe psy je pozajmowały...:p
Sugerowałysmy przyjazd bez psów, bo sądzimy, że taka ilośc psów na ogrniczonym terenie, koło jedzenia, zamieszanie, nowy teren, to duża szansa na konflikty.
Kilka "psich kanap" jest, ale hotelowe psy je pozajmowały...:p
Re: grill w Łubnie :)
No i mam jasność.. w sumie to lepiej że bez psa..

"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley