Strona 4 z 161
Re: POŻEGNANIA
: środa 06 maja 2009, 18:39
autor: agag
Re: POŻEGNANIA
: środa 06 maja 2009, 19:39
autor: Marysia_i_Una
Re: POŻEGNANIA
: środa 06 maja 2009, 21:21
autor: bea100
Tak bardzo mi przykro gdy wspaniałe nasze psy odchodzą

Re: POŻEGNANIA
: środa 06 maja 2009, 21:33
autor: diamantina
[']
Re: POŻEGNANIA
: środa 06 maja 2009, 22:28
autor: Iza i Sławek
Ale przecież One NIGDZIE nie odeszły !!!!
Poszły po tropie w gęstwinę. Zasłuchajcie się w granie...
...czekają na Nas radosne, zziajane, na tej małej polance...
Re: POŻEGNANIA
: czwartek 07 maja 2009, 06:26
autor: layla50
Przykro i smutno,gdy przyjaciel odchodzi,jeśli w dodatku był naszym domownikiem,psychoterapeutą,milością odwzajemnioną,gdy swoimi mądrymi oczami rozumiał nas bez słów.Coś dławi w gardle,łzy pod powieki się cisną,eeeeeh szkoda wielka,smutek,nikt się już do kolan nie łasi,będzie następny przyjaciel,ale już nigdy ten......

Re: POŻEGNANIA
: czwartek 07 maja 2009, 07:46
autor: Leszek
Tak, jest to bardzo przykre, doświadczałem tego też, ale takie jest życie składa się z dni lepszych i gorszych. A czas przynosi ulgę.
Re: POŻEGNANIA
: czwartek 07 maja 2009, 11:33
autor: Ola i Dunaj
Iza i Sławek pisze:Ale przecież One NIGDZIE nie odeszły !!!!
Poszły po tropie w gęstwinę. Zasłuchajcie się w granie...
...czekają na Nas radosne, zziajane, na tej małej polance...
Normalnie się popłakałam

Re: POŻEGNANIA
: czwartek 07 maja 2009, 13:14
autor: nulka
Nigdy nie zrozumiałabym tęsknoty za psem,gdybym nie przeżyła tego.Nie ma dla mnie innej opcji tylko ta ,że nasz amstaf Mikesz czeka na nas,przecież my też nie wieczni.Zresztą i na szczęście z serca nikt nam ich nie usunie...Mikesz odszedł w październiku 2008 ,prawie miesiąc czekaliśmy na Łazika,jaki to był bolesny brak...
Re: POŻEGNANIA
: czwartek 07 maja 2009, 20:02
autor: Żaneta
Mnie również jest bardzo przykro, także rozumiem co czujecie

[']