Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Nasz wędrowny kwiatek - Azalia

Przy skórze dzika.
Tylko Azalia wolała skubać patyczek ale po pewnym czasie dołączyła do reszty rodzeństwa.

1e2w3a pisze: ↑środa 23 paź 2019, 23:22 No i wygląda na to , że oczka będą ciemne i to również po obydwojgu rodzicach. Zapraszamy w odwiedziny.

Z oczkami to czekałabym jeszcze trochę czasu, one się bardzo zmieniają - życzę aby te oczka tak zostały .

Mały rezolutny czorcik - Arnika

Oczka "A" ogarków

Piękne oczka tak i pozostałe części ogarków

Ogarki z miotu "A" można by podzielić, jeli chodzi o tempo tzw. "wybarwiania się" , na dwa typy : jaśniejszy i ciemniejszy. U jaśniejszych to tempo jest wieksze niż u tych ciemniejszych. Te jasniejsze (Aronia i Argos) mają zdecydowanie mniej czarnego nalotu na główkach i na klatce piersiowej w porownaniu z tymi ciemniejszymi (Arnika i Azalia). Jakoś to się tak równo rozłozyło w miocie - dwa jasniejsze i dwa ciemniejsze. Przyznam, że jak były mniejsze to miałam chwile zawahania żeby odróznić Arnikę od Azalii, czy Argosa od Aronii tylko patrząc na nie. A na zdjęciach Aronia i Argos oraz Arnika i Azalia wychodziły prawie jak kloniki.
Te jasniejsze już niebawem opuszczą moją hodowlą, a te ciemniejsze (Azalia i Arnika ) wciąż czekają na kochających i odpowiedzialnych właścicieli, na swoje nowe domki.

Byłam dziś w odwiedzinach u szczeniaków. Aniu bądź spokojna, zostawiłam z bólem wszystkie u boku mamy, cioci i Ewy .
Azalię chętnie porwałabym, bo to moja ulubienica od początku była, ale dziś pojechała podbijać swoją urodą i temperamentem Wzgórza Trzebnickie!!
Arnika jeszcze nie ma swojego domku, ale myślę że ciemniutka dziewczynka też szybko znajdzie swoje szczęśliwe miejsce na ziemi.
Blondynka Aronia bardziej podobna do mamci, a już kolor i kształt oka to niemal kopia. Argos w takich haremie ( z ciocią i mamą ) czuje się jak prawdziwy sułtan, ma świadomość że może dużo .
Ewa jak pomylę podpisy to proszę koryguj.

cd.

cd,