Strona 4 z 5

Re: Piotrków T 2009

: czwartek 09 wrz 2010, 11:51
autor: Darek
Ania, drugi raz w zagrodzie, młody pies... przecie od razu loszki nie posadzi na zadzie ;)
To że pies im starszy i bardziej zmęczony, tym lepiej idzie po ścieżce - to wiadomo. Mi Alf "najładniej" szedł po 2 dniowym polowaniu, bo tak to leci jak świr. Zresztą na sztucznej idzie zuuupełnie inaczej jak na naturalnej - teraz JUŻ mnie to nie wkurza ;)
Najważniejsze ze Łoza ma pasję, ciętości moim zdaniem nabierze wraz z doświadczeniem, jak zakuma, że warto długo i zaciekle "dziamdziać" ;)

Re: Piotrków T 2009

: piątek 10 wrz 2010, 21:52
autor: irie
Aniu ja to taka jestem z Lozy dumna, jakby to moja sucz byla :gleba: Zuch dziewczyna z niej! :)
Ania W pisze:A jak już sobie mówimy miłe rzeczy to ja absolutnie nieprzymuszona stwierdzam, że irie to chyba będzie miała po jednym specjaliście w każdej dziedzinie, bo Kontrabas pięknie chodzi po ścieżce od pierwszego razu a Minuta jakby była w zagrodzie bez Basa to też dałaby radę dzikowi, bo ma zacięcie. Oczywiście nie wykluczam też, że obydwoje będą się realizować na różnych polach ale na razie (po pierwszym razie) widzę pewne predyspozycje ;)
Za mile slowa bardzo dziekuje, bo tak mi kiepsko ostatnio wszystko idzie, ze hej, wiec podbudowa sie przyda :D
Z Basem jest ten problem, ze strzelanie mu stanowczo nie lezy :niewka: i juz chyba za duzy jest, zebym liczyla na to, ze cos sie z tym zrobi. Dlatego jeszcze jestem ciekawa, jak by sie zachowywal w zagrodzie, gdyby jednoczesnie nie bylo 'cwiczen' z ostrzelania, ktore go bardzo stresowaly. Odkad uslyszal pierwszy strzal, staral sie zwiac w jakies ustronne miejsce :gluchy: - to samo robil w zagrodzie. Moze gdyby dzik uciekal, to by go bardziej zainteresowal. :fiufiu: Tak czy inaczej do polowan go nie bede ukladac. :jezyk: Co do tropienia zas, to szlo mu naprawde dobrze, co mnie zreszta nie dziwi - jego rodzenstwo tez ma ten talent mocno rozwiniety (kiedys na naszym blogu o tym bylo).
Minuta zas, jak to Minuta - papuga. Troche papugowala po Kontrabasie, biegajac po zagrodzie, a troche po Lozie, oszczekujac dzika. Nie mogla sie zdecydowac, kto jej bardziej imponuje. :D No a na sciezce nie miala z kogo zgapiac, to najpierw troche potropila, a potem sie rozgladala za jakims towarzystwem. Z niej to w ogole nie wiem co moze byc. :|
Ania W pisze:A! I bardzo wierzę w Eryka, bo chociaż w zagrodzie wybrał uroczą bigielke będącą poza zagrodą (do tej pory nie widomo jak pokonał ogrodzenie) to na ścieżce jest naprawdę bardzo dobry !
Wszystko sie zgadza, procz tego, ze wiadomo jak - ja to widzialam. ;)

Re: Piotrków T 2009

: piątek 10 wrz 2010, 22:41
autor: ketrin
irie pisze:
Ania W pisze:A! I bardzo wierzę w Eryka, bo chociaż w zagrodzie wybrał uroczą bigielke będącą poza zagrodą (do tej pory nie widomo jak pokonał ogrodzenie) to na ścieżce jest naprawdę bardzo dobry !
Wszystko sie zgadza, prócz tego, ze wiadomo jak - ja to widzialam. ;)
:gleba:
zakochał sie - znowu :niewka:
do Piotrkowa wypuściliśmy sie bez Mariusza wiec mieliśmy z Ryskiem swój debiut :mrgreen: i chyba nieźle nam szło :silacz: odłożenie raczej mamy juz opanowane :cwaniak: poza tym ścieżki poszły nam błyskawicznie jedyny minus to moja zadyszka :D przyznaje ciężki to sport :tia: a w zagrodzie no cóz Eryk zachowuje sie jak siły ONZ-u zwarty, gotowy i do przesady ostrożny :gleba:

Re: Piotrków T 2009

: sobota 18 wrz 2010, 13:39
autor: Ania W
Darek pisze:Ania, drugi raz w zagrodzie, młody pies... przecie od razu loszki nie posadzi na zadzie ;)
To że pies im starszy i bardziej zmęczony, tym lepiej idzie po ścieżce - to wiadomo. Mi Alf "najładniej" szedł po 2 dniowym polowaniu, bo tak to leci jak świr. Zresztą na sztucznej idzie zuuupełnie inaczej jak na naturalnej - teraz JUŻ mnie to nie wkurza ;)
Najważniejsze ze Łoza ma pasję, ciętości moim zdaniem nabierze wraz z doświadczeniem, jak zakuma, że warto długo i zaciekle "dziamdziać" ;)
No powiem szczerze...jakby jakiegoś zwierzaka za zad złapała to by więcej do zagrody nie weszła ;)
I życzę sobie, żeby na dziamganiu się zakończyło ;)

Irie - jeżeli chodzi o Basa to faktycznie praca nad reakcją na strzał nie będzie łatwa, chociaż myślę, że nie jest to nie możliwe, bo właściwie to on może się bać ale nie może reagować gwałtownie. Inna sprawa, że może być trudno z zainteresowaniem go dzikiem, bo wydaje mi się, że on mocno jest nakierowany na płową…ale może się mylę..oby ;)
Poza tym pewnym utrudnieniem będzie to co sama zauważyłaś , czyli stara prawda, że przy dwóch psach w tym samym wieku trzeba poświęcić trzy razy tyle czasu na ich ułożenie ;) I faktycznie wydaje mi się, że wskazane byłoby popracowanie z nimi oddzielnie , bo rzeczywiście Minut uzależniona od Kontrabasa jak Łoza od Figo ;) . Na moje oko z Minut na pewno będą ludzie ale jak to z nią jest dokładnie to pewnie zobaczysz jak ją samą zabierzesz na ścieżkę i do zagrody  W każdym razie na pewno dacie radę! Pamiętajmy że „chciejstwo” to więcej jak połowa sukcesu.

Ketrin szło wam bardzo dobrze! A, że bigielka ładniejsza od loszki…to przecież nawet nie ma o czym dyskutować ;)
A odłożenie Ryśka powinno być umieszczone w Sevres w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag jako wzór odłożenia dla potomnych ;)

Moje mocno zapóźnione fotki ale staram się dzisiaj nadrabiać zaległości ;)
Obrazek

Wzorzec odłożenia
Obrazek

Obrazek

Basik
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Piotrków T 2009

: niedziela 19 wrz 2010, 23:19
autor: nulka
Och ! :) To już macie pierwsze kroki za sobą :uff: :brawo_1: Z tego co piszecie to lepiej jak niedoświadczone psy wchodzą z doświadczonym ? :mysl_1:

W każdym razie bijemy brawa dla ogrów ( i innych piesków też :brawo_1: ) :) za ścieżki ,odłożenia i zagrodę :happy3:

Co raz bardziej jestem ciekawa moich :mysl_1: ,wczoraj wieczorem ogromnie żałowałam ,że nie miałam komórki przy sobie ,nie wiem co to było ,ale Zojka przeszła samą siebie ,pierwszy raz słyszałam takie "melodie " z tymże panienka była na smyczy ;) ,natomiast Łaz jak się rzucił za tym czymś ,no to się zaczęłam martwić ...wrócił ,wrócił Łazik jest spoko ;)
oczywiście żadnych większych nadziei sobie nie robię :jezyk_3:

Lozka niczego sobie :happy3:

Re: Piotrków T 2009

: wtorek 28 wrz 2010, 11:10
autor: hania
Ania W pisze: A odłożenie Ryśka powinno być umieszczone w Sevres w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag jako wzór odłożenia dla potomnych ;)
Może to rodzinne? :D
Któryś z wujków Ryśka - Tango albo Tenor tak odłożył się w Przechlewku w jagodzinach, że Jurek go znaleźć nie mógł :D

Re: Piotrków T 2009

: wtorek 28 wrz 2010, 13:39
autor: Ola i Dunaj
Łoza - gratulacje ! :) Odłożenie, w wykonaniu Rysia, wzorcowe, chłopak włożył w to całe serce :D

Re: Piotrków T 2009

: wtorek 28 wrz 2010, 19:32
autor: ketrin
hania pisze:Może to rodzinne?
Któryś z wujków Ryśka - Tango albo Tenor tak odłożył się w Przechlewku w jagodzinach, że Jurek go znaleźć nie mógł
:gleba: dobre
Ola i Dunaj pisze:Łoza - gratulacje ! :) Odłożenie, w wykonaniu Rysia, wzorcowe, chłopak włożył w to całe serce :D
a ile serca ja w tą nauke włożyłam :silacz: :gleba: tylko nieliczni wiedzą ;)

Re: Piotrków T 2009,2010,2011...

: czwartek 03 mar 2011, 21:58
autor: Wigro
Witajcie
Na stronie strzelnicy w Piotrkowie umieszczona jest informacja o
szkoleniach psów w bieżącym roku.
W najbliższą sobotę tj 5.03.2011 o godz 10.00 przewidziane jest pierwsze spotkanie.Myślę , że trzeba to jeszcze potwierdzić ze
względu na zalegający w lesie śnieg.
Postaram się jutro potwierdzić.
Pozdrawiam

Re: Piotrków T 2009,2010,2011...

: piątek 04 mar 2011, 17:17
autor: Wigro
Witajcie,
potwierdzam, jutro zagroda w Piotrkowie pracuje,
Zbiórka o 10tej.
Pozdrawiam