Strona 4 z 19
Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: czwartek 02 mar 2017, 21:11
autor: kasiawro
Forum Muzyki... no tak burżuazja parkuje

bo ja to najczęściej pod związkiem zastawiam kogoś, zostawiając za szybą swój numer telefonu ( tak na przyszłość podpowiadam

).
Najważniejsze, że już macie ten dokument

z doświadczeniami na plecach.
Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: sobota 18 mar 2017, 09:21
autor: Monika M-S
Dokument ważna rzecz. Dobrze, że go już macie

Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: niedziela 19 mar 2017, 12:48
autor: SARABANDA
Śliczny chłopak i jaki zdolny, pozdrawiamy

Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: niedziela 19 mar 2017, 18:47
autor: kasiawro
Buziaki od nas, Wam ślemy!!!
Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: niedziela 19 mar 2017, 20:17
autor: MILAN
Za buziaki dziękujemy i kolejne fotki ślemy.
Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: niedziela 19 mar 2017, 20:31
autor: kasiawro
o matko - jak widzę psa i kota to mam stresa- ale to nic groźnego nie oznacza jak widać u was

.
Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: niedziela 19 mar 2017, 22:02
autor: MILAN
W domu najpierw były koty ...
Kanapa jest pilnowana przez Stefana - chyba że jest Sylwester i jest głośno przez petardy - wtedy pies się przydaje do przytulania bo on się nie boi.
Arwena jest królewną i taką postawę prezentuje, co za głupie pomysły ma ten pies

ona się nie bawi ona przechadza się po domu, nieraz pozwala mu łaskawie spać na jego łóżeczku obok siebie.
Stefan jest kotem, który uważa, że jest psem - więc do drzwi biegną na wyścigi z Milanem
Stefan kocha też wodę - w każdej postaci, najlepszą oczywiście ma pies w misce.
Mamy też kota na spacerze - scena jak z dobrego kryminału albo horroru, idę z Milanem wczesną nocą na spacer, ciemno akurat nie ma gwiazd i księżyca a słyszę z tyłu za nami szuranie .... nie wiem wiatr, liście ale nic nie widzę, pies wącha nic nie wskazuje, że coś - ktoś. Idziemy naprzód ale cały czas mam poczucie, że jesteśmy obserwowani. No dobra naczytałam się głupot i mam ...
Kolejny spacer, ta sama okolica i trochę więcej światła - biegnie za nami szary Whiskas - z obróżką na szyi, wita się z nami jak ze starymi przyjaciółmi. Ja nieco zdezorientowana - bo może ma wściekliznę albo przynajmniej chorobę psychiczną (biega za psem), ale chyba tylko ma taką urodę - lubi nocne spotkania

Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: niedziela 19 mar 2017, 22:05
autor: Marzena i Czarek
Pies i kot to przyjaciele. Na wielu blogach żyją wspólnie i w zgodzie. Kąpiel wspólna - ekstra
Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: poniedziałek 20 mar 2017, 10:36
autor: Hekate
MILAN pisze:dowiedzieliśmy się, że tatuaż mamy nie w tym uchu co wszyscy
Ja mało nie zatatuowałam miotu w pachwinie, bo taka instrukcja dotycząca hodowlii coogarów zamieszczona jest na stronie Klubu Ogara Polskiego.

Nie wspomnę, że mój oddział przekonywał mnie do czipowania a na koniec jechałam z własną pastą do tatuażu, bo dla jednego miotu, to oni nie będą robić zakupów.
Milan śliczny.

Re: MILAN Pies w Wielkim Mieście
: czwartek 23 mar 2017, 20:08
autor: MILAN
W innych wątkach zaczęły się wakacje, to my sobie powspominamy letnie chwile
