
Zdrówka i łatwego rozwiązania

Dokładnie...A wet i znajoma niech będą na tel. w pogotowiu. Czasem obecność kilku osób stresuje sukę. My z Cygą wolałyśmy same we dwie. Pełne zaufanie i zrozumienie. A wet w odwodzie pod telefonem. Będzie dobrze.Poniatowski Dwór pisze:. i tez musze nauczyc sie jej w tym ewentualnie za bardzo nie przeszkadzać....
Też tak myślę.Jak po zakończonej akcji do nas przyjechał wet zobaczyć czy ze szczeniakami ok i czy już na pewno koniec to Łoza wprawdzie spokojnie, ale za każdym razem podchodziła do niego i naciskała głową ręce, żeby odłożył szczeniaki. Widać było, że to mało komfortowa dla niej sytuacja.miszakai pisze:.A wet i znajoma niech będą na tel. w pogotowiu. Czasem obecność kilku osób stresuje sukę. .