Strona 4 z 5
Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 21:00
autor: miszakai
qzia pisze:Ja tam uważam, że lepiej z suką w cieczce niż w wysokiej ciąży.

No dobrze Kasia, ale czy musimy się zastanawiać co już lepiej czy jak być powinno? Ciężarna suka poza etycznymi względami, o czym nie tutaj, nie rozprasza samców.
qzia pisze: Cieczka nie choroba.
Ciąża też:)
Co do dzielenia to nie tendencja, to fakt. Ja z tych co będą ciągnąć i wlec i nie poczują tego co Ty i nie zrozumieją. Jestem z rasy dumna i mimo tego daleko mi do stwierdzenia, że "wypada" mi pokazać ładnie psa. To są dwie różne rzeczy. No i zwyczajnie nadal będę się upierać, że jeśli już mowa o tym co wypada to po prostu nie wypada wystawiać suki w cieczce. Tak po ludzku. Czytając Twoje wywody o wystawianiu, postawie itd. trudno szarym się ludzikiem nie poczuć

Wolę luźny klimat przy ogarowym ringu od luźnych ringówek. Niech będą słoniowe uszy i napięte zwykłe smycze i obroże

Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 21:04
autor: Marta A
No cóż, a ja podzielam zdanie Marty.
I to wielowątkowo, że tak powiem.
Daleka jestem od personalnych "wycieczek", traktuję temat ogólnie. Zaczęłam uzasadniać, ale jednak nie będę.

Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 21:09
autor: 1e2w3a
qzia pisze: Cieczka nie choroba.
Pewnie, że nie choroba, podobnie jak i ciąża. Ale niestety mój pies nie prezentuje się wtedy dobrze. Raz to nawet był nie do oceny. Ćwiczenia ćwiczeniami ale mój ogar nie prezentuje się wtedy jak należy, nawet jeżeli poprzednio ćwiczyliśmy kółka

. No ale suczki z cieczką można wystawiać, więc należy tylko zacisnąć zęby i czekać na nastepną wystawę.
Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 21:12
autor: qzia
Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 21:18
autor: qzia
Ciąż może i nie choroba ale ogromne zagrożenie dla suki i maluszków. Ja bym suki w ciąży na wystawę nie ciągnęła. Bo są inne świrnięte psy. Tłumy ludzi. Stres. Podróż. I w sumie po co. A skończenie hodowlanki ważna sprawa.

Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 21:40
autor: SARABANDA
Gdybym z psem jechała 200-300 czy więcej kilometrów na wystawę, zależało by mi na tym żeby pies dobrze się zaprezentował i np skończył hodowlankę a przeszkodziła by w tym jedna lub dwie lub trzy suki z cieczką ( teoretycznie możliwe ) to bym się baaardzo wkurzyła.
Ciekawa jestem czy w MP suka może mieć cieczkę?
Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 21:47
autor: 1e2w3a
qzia pisze: No i za bardzo nie da się być dumnym. Jak już coś robić to dobrze i z sensem.
No pewnie, że trudno być dumnym wtedy ze swojego psa, tylko jak jemu to wytłumaczyć, że ma się prezentować tak, żeby nie przynosił "wstydu" rasie. Pewnie wczesniej musiałabym z nim ćwiczyć kółka z pachnącą suczką.
qzia pisze:No bo pies wleczony po ringu na obroży to raczej tylko zniechęca do podziwiania rasy.
Musiałabym wtedy wiedzieć, że na wystawie będą suczki z cieczką. No ale ja tak do tego nie podchodzę i po tak "zniechęcającej" postawie mojego psa po prostu pojadę na następna. A nuż nie będzie tak pachniało.
Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 21:49
autor: kasiawro
Ja znam sporo psów wystawianych na obroży, wleczonych po ringu, jednak to promocji rasy nie przeszkadzało. Państwo Burdowie na pokazie raz polskich w Krakowie wielokrotnie aby nie powiedzieć, że zawsze pokazywali psy w obrożach. Nie jest to zabronione tak samo jak ciąża czy cieczka, każdy robi jak mu rozsądek i ambicje pozwalają.
Na szczęście Zagaj na wystawach nie bywa, ale przysuni przed cieczką po cieczce jest nie do kontaktu - amok w oczach i głowie.
Bardzo nam miło, że Ajsza wzieła rasę - brawo!!!
Co do uwag jak wystawiać, to też uważam takie uwagi za potrzebne. Zdecydowanie więcej widzę ja poza ringiem, niż osoba biegająca kółeczka na ringu. Fakt jest taki, że każdy obserwator ma swój styl oceny

.
Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 22:19
autor: miszakai
qzia, w tym stawaniu w obronie się tak zapędziłaś, że przeczysz sama sobie. Elagancja Francja, nie wleczony a z drugiej strony suki z cieczką, wiec wleczony. I odwracaniem kota ogonem jest pisanie, że dobry handler...Jaki handler? W ogarach miało być swobodnie i na luzie. Dla mnie to nie są rady tylko już normalnie szkółka handlingu, który jest specyficzny i dla mnie przesadny. Nie jest to jedyna droga to satysfakcji z wystawiania swojego psa.
MartaA - LOVE:) Nie ma emotki serduszka:)
Sarabanda, Twój podpis pod postami bardzo adekwatny. I odnośnie ludzi i odnośnie Zagaja:)
Re: XIX MWPR Kraków 20-21.06.2015 r.
: wtorek 23 cze 2015, 23:43
autor: delia
Uff... ale tu gorąco

a niby to tylko watek o wystawie
Wielkie gratulacje dla wszystkich

, stawka naprawdę imponująca
Co do dyskusji jaka się wywiązała - z własnego doświadczenia:
nie jestem za wystawianiem suki w cieczce, ale raz miałam taką sytuację. Moja suka w cieczce (jedyny ogar), a za nami posokowce. Zadzwoniłam przed wystawą do tamtejszego oddziału i udało mi się załatwić przeniesienie oceny na sam koniec. Na finałach nie planowałam zostać, bo wiadomo - suka w cieczce, ale Pani sędzia sprowadziła mnie na ziemię stwierdzeniem cyt. " w ringu to co innego, ale na finałach od psa i od wystawcy wymaga się czegoś więcej, tam nie ma miejsca na brak dyscypliny i nie kontrolowanie psa", więc zostaliśmy. Spryskiwałam sukę co chwilę, tak samo jak podium kiedy z niego zeszła. Nie zauważyłam, żeby psy jakoś szczególnie reagowały na jej zapach, no może poza jednym jamnikiem
Niby nikomu nie powinna przeszkadzać obecność suki w cieczce ale przeszkadza, mimo to trzeba sobie jakoś radzić prawda?