Fajne zdjęcia

Muszę powiedzieć, że Ori miał super zabawę

Już Luna i koty mają dosyc jego upierdliwości więc jak pojawił się nowy obiekt do wkurzania to Ori był przeszczęśliwy
Zaczepiał go łapą (tak szczerze mówiąc nie było to zbyt subtelne

), kładł się obok, szczekał i jak już Cygaro się wkurzył to ganiał Oriego z wściekłaścią i zębami

i Ori był w siódmym niebie
Zapraszamy jak najczęściej, póki Cygaro jest malutki bo taki zadzior z niego, że jak dorośnie, to wkurzanie młodszego kolegi może nie wyjść Orikowi na zdrowie
No i muszę dodać, że Lunka dużo subtelniej podeszła do maluszka, natomiast od Małego Kotka mu się chyba oberwało - zadziorowi małemu

Spotkania z Pysiem oszczędziliśmy Cygarkowi
