MWPR, Drzonków (O/Zielona Góra), 1-2 marca 2014 r. – CACIB

[EiMI]

c.d.

Mefisto i Calvados

Stoimy z głupią miną, bo właśnie usłyszeliśmy, że zaraz wylecimy :))

... masakra się zaczyna...

Pan sędzia pogania, a my się ciągniemy...

... i wcale się nie zanosi na przyspieszenie....

... a wręcz przeciwnie... zapieramy się jak osioł....

...

... minutę później byłam gotowa zejść z ringu...

Dziewczynki czekają ;)

[Ania W]

Asystentka chyba na wszystkich psach wrażenie zrobiła

Na tyle mogę pomóc w identyfikacji

O Asia! No ogar głupi nie jest i pozna się na człowieku od razu
W sumie jak pan sędzia miał problem mógł poprosić asystentkę o pomoc

Pierwsze jego słowa do mnie dotyczyły ogólnego wyglądu współczesnego ogra, który z ogarem nie ma nic współnego... Nasze psy sa za drobne, zbyt lekkiej budowy, ze słabo wysklepinymi żebrami i niezbyt dobrze rozwiniętmi klatkami piersiowymi... takie słabeusze krótko mówiąc. Z ogara zostały im tylko guzy potyliczne. Nie to, co kiedyś....

Znaczy się opcja bloodkowa

Pan sędzia powiedział, że był taki moment kiedy myślał, że rasa sie odrodzi, ale już tak nie myśli, a rasa jest skazana na wymarcie.... tak tak - to wszystko usłyszałam w ringu...

No prorok normalnie

[1e2w3a]

No i już po wystawie, do jutra pewnie emocje znacznie opadną.
Na wystawie miała być wystawiana Awra, której jeszcze nie widziałam, no więc nie mogłam przepuścić takiej okazji. Chciałam też zabrać ze sobą Aresa ale nie wypalił mi plan A i musiałam się ratować awaryjnym planem B i Ares już się nie załapał.
Nie przyjechała też mama Awry (Polka), która przed samym wyjazdem wywinęła „babski” numer i musiała zostać w domu.
Oprócz Polki nie było jeszcze kilku innych ogarów i tak ze zgłoszonej stawki 9 ogarów na ring wyszło tylko 6 (w tym dwa były ndo).

W ringowe szranki jako pierwsi stanęli trzej panowie – Mefisto, Calvados i Rago.

SAM_5726.JPG (76.03 KiB) Przejrzano 1260 razy

No i zaczęło się. Mefisto jako pierwszy się zbuntował i musiał opuścić ring. Na placu pozostali Rago i Calvados.

SAM_5729.JPG (79.73 KiB) Przejrzano 1260 razy

Rago też chyba niechętny do pokazania swego prawidłowego uzębienia.

SAM_5727.JPG (67.69 KiB) Przejrzano 1261 razy

Ostał się tylko Calvados, który będzie musiał zakręcić jakieś kółeczko i przebiec się w tam i z powrotem po prostej. Widać, że jemu też to nie bardzo w smak. No ale musi to zrobić, bo któryś z ogarów w końcu musi być oceniony w tej grupie. Calvados, wprawdzie trochę ciągnięty przez EIMI - dał radę.

SAM_5734.JPG (77.33 KiB) Przejrzano 1260 razy

A to już młode panienki – Aura i Awra (ich imiona różnią się tylko jedną literą, nić dziwnego, że EIMI mogła się pomylić). Tu problemów z ząbkami nie było, ładnie się „szczerzyły”.

SAM_5737.JPG (73.74 KiB) Przejrzano 1261 razy

Aura zachowywała się bardziej spokojnie, Awra ciągle się kręciła (przysiadała, wstawała, obracała się), nie mogła sobie znaleźć miejsca na tym ringu.

SAM_5740.JPG (66.27 KiB) Przejrzano 1261 razy

SAM_5742.JPG (72.53 KiB) Przejrzano 1261 razy

Awra, jak jeszcze zrzucisz z siebie choć 1 kg - będziesz super psiakiem

SAM_5746.JPG (77.68 KiB) Przejrzano 1260 razy

CDN

[EiMI]

:gleba:AniaW
Ewa bardzo dziękujemy za łagodne określenie "trochę ciągnięty", ale trzymajmy się faktów.... WLECZONY


c.d.

... dziewczynki czekają, sędzia gada, a Calvados się wije...

...

... i wije...

... i gada...

Dziewczyny: Aura/Afera i Awra

Aura/Afera

Awra znudzona ;)

Aura/Afera

[1e2w3a]

I jeszcze ogarkowe fotki spoza ringu
Aura/Afera

SAM_5693.JPG (83.37 KiB) Przejrzano 1234 razy

Mefisto

SAM_5700.JPG (59.8 KiB) Przejrzano 1233 razy

Alaruna (niestety żadne z jej zdjęć nie jest dość ostre)

SAM_5712.JPG (64.54 KiB) Przejrzano 1234 razy

Awra

SAM_5710.JPG (68.85 KiB) Przejrzano 1234 razy

SAM_5714.JPG (71.6 KiB) Przejrzano 1234 razy

Przyjechałam zobaczyć Awrę ale cieszę się, że zobaczyłam też inne ogarki. Prawie wszystkie jakie tam przebywały widziałam po raz pierwszy „na żywo” (wcześniej znałam tylko Mefisto). Fajnie się też rozmawiało i to nie tylko z właścicielami ogarów. Naprawdę nie żałuję, że przyjechałam

[nulka]

Dzięki fotkom i my możemy mieć jakieś wyobrażenie !
Gratulacje !

Może to nie był też dzień sędziego że tak szybko zareagował

[EiMI]

c.d.

Aura/Afera

Porównianie: Calvados, Aura/Afera, Alrauna (czyli Mandragora ;) )

Calvadosiołek :)

Calvados i Aura/Afera

... i po wygłupach... Gratulujemy Aurze ;)

Pan sędzia jeszcze sbie pogada, a pies może się wreszcie zająć czymś ciekawym ;)

The End
Mniej oficjalne fotki niebawem na blogu

[delia]

Ogromne gratulacje dla wszystkich . Świetna fotorelacja.

Pierwsze jego słowa do mnie dotyczyły ogólnego wyglądu współczesnego ogra, który z ogarem nie ma nic współnego... Nasze psy sa za drobne, zbyt lekkiej budowy, ze słabo wysklepinymi żebrami i niezbyt dobrze rozwiniętmi klatkami piersiowymi... takie słabeusze krótko mówiąc. Z ogara zostały im tylko guzy potyliczne. Nie to, co kiedyś....

To dziwne myślałam że zbyt mocna budowa to wada, bo moje suczysko zawsze jest za potężne i z wielką klatą

[Danuta]

Wielkie gratki dla wszystkich ogrów i ich ludziów!!!
Dzięki za fotki - tak jakoś ciasno mi się wydaje na ringu i może z tego powodu psy były pobudzone?


EiMI dzięki za stawkę i wyniki ale myślę, że wypisując osiągnięcia CALVADOSA pozbawiłaś swojego psa tytułu Najlepszy Dorosły Pies (NDP)

Zaś AURA w klasie młodzieży nie mogła dostać CWC tylko Zw.Mł. i jeszcze NJwR

Natomiast ALRAUNA w pośredniej mogła jeszcze otrzymać CACIB? i NDS?

Kto wie co sunie mają wpisane w karty ocen???

[EiMI]

Niestety dziś już poprawić nie mogę, ale myślę, że jest ktoś, kto może...
Pisałam, że ja się nie znam. Panowie się nie chwalili.... trochę zgadywałam i ciągle mi umyka, że Aura to jeszcze szczeniak na dobrą sprawę.
Ocenę Alrauny miałam w rękach... NDS nie widziałam, ale CACIB chyba był... tak mi się wydaje.
Już nieczego nie jestem pewna. W każdym razie jak na pierwszą wystawę Pana i suni, to bardzo ładnie im poszło i mieli naprawdę ładny opis.
Namawialiśmy Pana Piotra do zalgowania się na Ogarkowie.Może nie odrazu się tu pojawi, bo dziś ma Im się urodzić dzidziuś, ale może za jakiś czas....
Co do Calvadosa, NDS też nie jest zaznaczony.
Najlepiej by było gdyby każdy właściciel przepisał z katy wszystko, co mu dane było... w ringu było duże zamieszanie nie tylko dlatego, że psy szalały... więc połączenie tego z moją nikczemną wiedzą w tym temacie dało pewnie mało precyzyjne wyniki