Brutus z łańcucha w hotelu

Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: Ewka »

Tylko tak przy okazji... W sprawie Sabci, to nie było tak, że tak długo nikt zupełnie się nie zgłaszał... Też była ogłaszana na FB. W kilku przypadkach, podczas rozmowy, kiedy przekazywałam informację, że Sabcia jest wysterylizowana (w ogłoszeniach stało, że będzie wysterylizowana) zainteresowanie nią wyraźnie słabło.
Dobrze byłoby, żeby ten psiak dostał dom i odpowiedzialnych opiekunów :prosze_1: pewnie nie jest wykastrowany?
A jak się wabi ten ogarek?
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
śmiga
Posty: 614
Rejestracja: piątek 23 mar 2012, 10:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: śmiga »

Piekny :marzyc_2:
Trzymamy kciuki za tego ogarka. Ody znalazł jak najszybciej domek :prosze_1:
Śmiga(Okowita z Olfactus)
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: BasiaM »

Będzie dobrze :silacz: :happy3:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 948
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 07:28

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: Agata »

Będzie :happy3:
Beatko, :brawo_1:
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: weszynoska »

Ewka
A jak się wabi ten ogarek?
rodzina sobie nie mogła przypomnieć :zly2:
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: weszynoska »

Ogarek wabi się Brutus...rodzina sobie przypomniała...

Pies przebywa w lecznicy weterynaryjnej, która ma podpisaną umowę z gminą na tymczasy...jest wesoły, łagodny i przyjacielski, widac , że garnie się do ludzi.

Niestety pan, który się zdeklarował wczoraj psa odebrać nie zjawił się, a dziś nie odbiera telefonów...

( oj nieładnie nieładnie... :nunu: a wiem kto to...wstyd )

Jesli nikt chętny się nie zgłosi to w poniedziałek/ wtorek pies może przyjechac do mnie na hotel jeśli ogarkowo wyrazi taka wolę...
Myslę, że kobieta pilotująca tą sprawę bez problemu mi go podrzuci...ja niestety nie moge wyjechać, mam ciężko chorą mamę w szpitalu i właśnie na poniedziałek ma zabieg zaplanowany..muszę być z nią :(
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: Ania W »

weszynoska pisze:Ogarek wabi się Brutus...rodzina sobie przypomniała...

Pies przebywa w lecznicy weterynaryjnej, która ma podpisaną umowę z gminą na tymczasy...jest wesoły, łagodny i przyjacielski, widac , że garnie się do ludzi.
Bardzo fajnie, że kontaktowy. Trochę się bałam po jego początkowej reakcji na obcego człowieka, że ze względu na jego dotychczasowe życie może być nieufny.
weszynoska pisze:Niestety pan, który się zdeklarował wczoraj psa odebrać nie zjawił się, a dziś nie odbiera telefonów...

( oj nieładnie nieładnie... :nunu: a wiem kto to...wstyd )
Nigdy tego nie zrozumiem :roll: Nie wiem dlaczego ludzie mogą pod wpływem chwilowego uniesienia (bo inaczej nie jestem w stanie tego wytłumaczyć) podjąć decyzję o przygarnięciu zwierzęcia, a potem jak ochłoną to brakuje im odwagi, żeby zadzwonić i powiedzieć chociażby " Przepraszam, przemyślałem na spokojnie, jednak nie dam rady chociaż bardzo bym chciał".Ja nie muszę znać szczegółów. Jako jako osoba wyadoptująca zwierzę zachowuję do nich szacunek i cieszę się, że są odpowiedzialni, oni nie robią złudnej nadziei i nie powodują, że kilka osób planuje sobie życie pod ich fanaberię.

Ja miałam kilka takich historii ale pamiętam jak miałam dwa szczeniaki na dt. Facet super, zdecydowany, umówiony...ja z wywieszonym językiem leciałam do domu z pracy, po drodze
spiesząc się stuknęłam inny samochód, szczyl od rana nie jadł żeby nie haftował w samochodzie...czekam uziemiona godzinę, półtorej...po dwóch zadzwoniłam(ten odebrał) i usłyszałam "A to już nieaktualne". Ręce opadły....
weszynoska pisze:Jesli nikt chętny się nie zgłosi to w poniedziałek/ wtorek pies może przyjechac do mnie na hotel jeśli ogarkowo wyrazi taka wolę...
Myślę, że to dobry pomysł. :)
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: Ewka »

Najlepszy w obecnej sytuacji. Jestem za.
Nie wiem czy już (może trzeba odczekać kilka dni, bo Beata wspominała, że oprócz tego, który nie przyjechał, byli też inni chętni na Brutusa), ale jeśli już, to zgłaszam się do zrobienia ogłoszeń.

Imię Brutus dobrze rokuje :mrgreen:
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: qzia »

Ja też uważam, że to wspaniały pomysł. :brawo_1: :brawo_1:
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Potrzebna pomoc dla psa

Post autor: Wilga »

Dobry pomysł, jestem za.
ODPOWIEDZ