Strona 4 z 8

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: niedziela 09 gru 2012, 21:41
autor: kasiawro
no nie fajnie i dlatego jestem daleko od sponsorowania wszystkich bez znaczenie czy znamy czy nie...

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: niedziela 09 gru 2012, 22:04
autor: weszynoska
Temat załozyła Ewka z informacji od Beaty...może one coś wiedzą :mysl_1:

Może dziewczynie odcięło neta..a może ma innych pilniejszych podopiecznych..zima w końcu :niewka:

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: niedziela 09 gru 2012, 22:06
autor: kasiawro
Ewka bywa na necie podejrzewam, że jakby miała informację dałaby znać.

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: poniedziałek 10 gru 2012, 08:05
autor: Ewka
Wątek założyłam ja, więc i ja się na pewno dowiem co i jak...

Ale przy okazji: dziewczyna dziękowała nie jeden raz, dary spływały na raty, nie zameldowała tylko o tranie. Umieszczała zdjęcia Meli... więc może nie zawiniła tak mocno, żeby się zaraz wyzłośliwiać?

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: poniedziałek 10 gru 2012, 09:23
autor: qzia
Tak sobie myślę :mysl_1: , że niektórzy oprócz siedzenia na psich forach próbują prowadzić jeszcze normalne życie :strach_2: . Może nie ma zwyczajnie czasu lub głowy do ogarkowa. :niewka:

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: poniedziałek 10 gru 2012, 17:04
autor: aga-ta
bardzo Wszystkich przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale ostatnio rzeczywiscie brakuje mi doby. Tran nie dotarl, dlatego nie zdawalam raportu. Wszystkie inne rzeczy sa. Karma jest dla seniorow, ale radzimy sobie w ten sposob, ze kupilismy worek wysokoenergetycznej i mieszamy. Mela moze jesc tylko karme sucha, poniewaz po innej ma biegunke. Sytuacja Meli nie zmienila sie, caly czas ja intensywnie oglaszamy, ale nie bylo o nia nawet "pol" telefonu. Dziewczyna zaczela nam sie rozkrecac i potrzebuje coraz wiecej ruchu, nauczyla sie zachowywac czystosc w domu, bez problemu dogaduje sie z innymi psami (bez znaczenia, czy sa to suczki, czy samce), koty rowniez lubi. Ostatnio pojawili sie kolejni tymczasowicze, Meli szczegolnie przypadl do gustu niepozorny Jurus, na widok, ktorego doslownie odtanczyla taniec radosci:), a teraz jest ulubionym towarzyszem zabaw
Obrazek
Obrazek

Jeszcze raz WSZYSTKIM bardzo dziekuje za wszelka pomoc i pamiec o Meli.
Podaje moj numer: 887878707
i numer do domu tymczasowego, do p.Ewy: 609 786 468. Rozumiem, ze mnie nie znacie, a Mela nie jest 100% ogarem, ale mimo to DZIEKUJE BARDZO, ze zdecydowalyscie sie nam pomoc.
Dziekuje za dzisiejszego sms-a.

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: poniedziałek 10 gru 2012, 17:36
autor: aga-ta
przeczytalam wszystkie posty i po przemysleniu sprawy bardzo prosze o poadanie numeru konta, na ktory mam przelac wydane przez Was pieniadze na Mele.

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: poniedziałek 10 gru 2012, 20:15
autor: kasiawro
Aga-ta to, że chcesz się unieść i zwrócić jakąś kwotę to nic nie zmieni :niewka: To, że będziemy sobie teraz wzajemnie zwracać pieniądze nic nie pomoże suńce, a to właśnie jest najważniejsza ona.

Chodzi o to, że skoro czekałaś na resztę przesyłki, która nie dotarła to właśnie należało się komunikować. Nie mówię że na forum, ale choćby osobie wysyłającej dać znać aby można było sprawę wyjaśnić u kuriera.
Poza tym nie masz co się "nerwować" bo sama wiesz jak jest w życiu i ile różnych oszustw-naciągania jest na wyciągnięcie ręki. Zazwyczaj pomagamy psiakom ogaro podobnym "prowadzonym" przez znajome osoby lub polecone przez osoby będące na forum. Skoro jesteś tutaj, a Ciebie nie znamy, Ty się nie odzywasz więc się zastanawiamy .....
Dla mnie oczywiste, że można nie mieć czasu, internetu itp... ale wystarczyło napisać, że dasz znać za tydzień, dwa albo jak dojdzie wszystko i nie byłoby jakiego gdybania.

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: poniedziałek 10 gru 2012, 21:35
autor: BasiaM
kasiawro
:zgoda: dokładnie mnie też o to chodziło.

Składam już reklamację na allegro, że nie otrzymałam przesyłki.
Jeśli jakimś cudem dotrze też proszę o info.

Re: Potrzebna pomoc i dom dla Meli

: poniedziałek 10 gru 2012, 22:14
autor: weszynoska
Gdzie Mela jest ogłaszana jako sunia do adopcji???


aga ta nie unoś się...chcemy dobrze :zgoda: