Strona 4 z 19

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: wtorek 17 lip 2012, 06:51
autor: Asiun
Ślliczności :marzyc:

Gilza - pięknie (ja co prawda przeczytałam Glizda ale co ślepemu po oczach :D )

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: wtorek 17 lip 2012, 07:35
autor: aganowaczek
Asiun pisze:ja co prawda przeczytałam Glizda ale co ślepemu po oczach
:gleba: :gleba: :gleba:

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: wtorek 17 lip 2012, 19:19
autor: Żaneta
Śliczne :aniol: , moja faworytka to Gawra.

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: wtorek 17 lip 2012, 22:13
autor: Aszemi
Ach zazdraszczam małych G-lizdek :fiufiu:

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: środa 18 lip 2012, 11:09
autor: kwadra
nam sie garstka spodobala :)
niech zdrowo rosna:)

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: czwartek 19 lip 2012, 20:16
autor: śmiga
Gratulacje :piwko:
Wszystkie maluchy przecudne ale
moją faworytką jest Garstka :marzyc_2:

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: piątek 20 lip 2012, 11:44
autor: Wilga
Halo, halo!
Jak rosną? I jak dajecie sobie radę z całością inwentarza?
Pozdrawiamy

BB i Wi

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: niedziela 22 lip 2012, 09:33
autor: aganowaczek
Na dziś zaplanowałam sesję zdjęciową, ale maluchy zaczynają otwierać oczy, więc nie będę błyskać po ślepiach - sesja będzie w późniejszym terminie :zgoda:
A tymczasem krótka relacja z życia rodzinnego :psiako:
Dusia jest troskliwą mamuśką aczkolwiek troszku nieuważną - tak chce być najbliżej maluchów, że kładzie się na nich, przydeptuje, dopycha do ścianek kojca - efekt jest taki, że ja nie sypiam po nocach, bo zrywam się na każdy pisk niemowlaków :wstydek: Co prawda tak co moje trzecie zerwanie okazuje się, że któryś młody jest przycisnięty, ale lepiej na zimne dmuchać :niewka:
Maluchy rosną, apetyt mają, widać już wyraźne różnice w ich temperamencie - np. GWARDZISTA jest rozpychający się i awanturujący, GARSTKA płacząca, GANASZ nie da sobie w kaszę dmuchać, GROM i GROT są spokojni i ugodowi, GILZA wytrwała i nie dająca się odpychać od cyca, GAWRA i GARDA spokojniutkie - chyba, że pora karmienia a GRACJA powolna, spokojna :marzyc_2: Pewnie im się jeszcze pozmienia :psiako: Wszystkie maluchy podwoiły już w 7 dobie życia swoją wagę urodzeniową :silacz:
Łycar i Czesna mieszkają w kojcach - wychodzimy codziennie na pola, żeby pobiegały i pobyły trochę ze mną - a raczej ja z nimi :gleba:
Mieliśmy trochę zmartwienia z Dusią, bo 3 dni gorączkowała, a mój "stały" wet przestał odbierać ode mnie telefony :zly2: :zly2: :zly2: Przyjechał awaryjnie drugi taki - bo chodziło o to, żeby podał antybiotyk - i zdiagnozował u Dusi (NIE OSŁUCHUJĄC JEJ) wadę serca :zly3: Ręce mi opadły i zadzwoniłam po mojego weta od "drobniejszych" chorób u moich koni, okazało się, że na psach zna się doskonale - zbadał Dusię - węzły chłonne, gardło, obejrzał wydzielinę z pochwy i cycole, osłuchał ją w spoczynku i po lekkim ruchy, wytłumaczył mi, że żeby zdiagnozować u psa wadę serca to trzeba zrobić RTG (żeby zobaczyć jak duże jest serce), EKG, Dopplera i dopiero można coś powiedzieć, a tamten konował skasował 240 zł (!) za antybiotyk - dobrze, że chociaż pomógł - surowicę, oxytocynę i jakieś świństwo na serducho :zly2: Ech...
Ale już sytuacja opanowana, Duśka bez gorączki, apetyt ma, ze ho ho. Tylko pije nie za dużo.
Szczeniury są przecudne - gdyby nie inne obowiązki, bez wątpienia siedziałabym nad nimi i oglądała ich zamiast TV :gleba:

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: niedziela 22 lip 2012, 10:30
autor: BasiaM
:marzyc: Ech, wyobrażam sobie całą ferajnę :marzyc:
Oczka pootwierają, zaczną machać ogonkami to na pewno przyjadę z aparatem :twisted:

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.

: niedziela 22 lip 2012, 19:56
autor: nulka
Ech,takie życie ...
Trzymamy kciukasy za mamę i za maluchy!
Zazdroszczę szczeniurków ! Zazdroszczę tego TV z małymi :)
Aga radzisz sobie kobieto doskonale ! :silacz: