Strona 4 z 14
Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: wtorek 27 mar 2012, 19:09
autor: qzia
Olfactusy się w niej obudzą

Nie ma co. A na razie taka słodycz i niewinność
Kasia
Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: wtorek 27 mar 2012, 19:15
autor: gregory
Potraficie dodać otuchy, nie ma co....
Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: wtorek 27 mar 2012, 19:51
autor: qzia
Spoko. Możesz na nas zawsze liczyć. Jesteśmy starzy wyjadacze. Choć moje pociechy raczej preferują tarzanko w krowim łajnie niż w padlince, ale jak to się mówi, na bezrybiu i rak ryba. Super są też takie zasuszone, rozjechane żabki.

Można się potarzać. W pysku ponosić. Potarmosić trochę. Na koniec skonsumować.
Kasia
Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: środa 28 mar 2012, 15:59
autor: zybalowie
Super są też takie zasuszone, rozjechane żabki.
Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że zasuszone nogi martwego lisa też są spoko

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: środa 28 mar 2012, 16:05
autor: hania
Zasuszone żabki są super bo nie wonią. Podobnie jak zasuszone dżdżownice i krety. Całe szczęście moje psy akurat w jedzeniu takich fast foodów nie gustują

. Ale nie wiem czy to jest dziedziczne

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: środa 28 mar 2012, 16:33
autor: ania N
Fiord też nie zjada - więc możecie mieć jakąś nadzieję.
Za to na świeże krowie i końskie radzę uważać. Pachnie przepięknie...

A niedługo "sezon" się zaczyna.
Spoko - ona za mała jeszcze.

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: środa 28 mar 2012, 16:40
autor: gregory
Na szczęście u nas w pobliżu nie ma krowich a końskie nie są łatwo dostępne

Choć może myślę zbyt po ludzku

. Zobaczymy. Jak ma się ogara to ze wszystkimi tego konsekwencjami! Dajecie radę Wy to i my sobie damy. Taką mam nadzieję. A w zasadzie... to nie mamy specjalnie wyjścia

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: środa 28 mar 2012, 17:16
autor: ania N
gregory pisze: Jak ma się ogara to ze wszystkimi tego konsekwencjami!
Złote słowa.

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: środa 28 mar 2012, 20:04
autor: śmiga
Ślicznotka ta Wasza Bajka

. Ciekawe co za urwiski z tych naszych psiaków wyrosną?
Re: Bajka - Opowieść z Olfactus
: środa 28 mar 2012, 20:07
autor: Leszek
Bardzo ładna, ale jak naprawdę ta Bajka się nazywa

, coś opuściłem
