Strona 4 z 5

Re: Spragnieni ogara

: poniedziałek 16 kwie 2012, 22:15
autor: ania N
Hekate pisze:Witamy ponownie - tym razem w komplecie: tzn troje dzieci, trzy koty i wreszcie trzy psy :jezyk_3:

No patrz dopiero zwróciłam uwagę że mam niekompletną rodzinę : dwoje dzieci, dwa psy i - jednego kota :mysl_1: :strach_2:

A tak poważnie - bardzo, bardzo się cieszymy widząc Orlę u Was. Pozdrawiamy serdecznie. :piwko: :silacz: :zgoda:

Re: Spragnieni ogara

: poniedziałek 16 kwie 2012, 22:20
autor: Ewka
Śliczną macie Panienkę. :marzyc_2:
Pozdrawiamy i wielu szczęśliwych chwil z ogarkiem życzymy. :hi_1:

Re: Spragnieni ogara

: poniedziałek 16 kwie 2012, 23:24
autor: bea100
Rodzina 3/3/3 w komplecie :silacz:

Re: Spragnieni ogara

: poniedziałek 16 kwie 2012, 23:34
autor: kasianiolek
Witajcie! Po trzykroć ;)
Orla śliczna

Re: Spragnieni ogara

: wtorek 17 kwie 2012, 07:41
autor: kasiawro
Jak tam Orla aklimatyzuje się w domu?

Re: Spragnieni ogara

: wtorek 17 kwie 2012, 08:58
autor: 1e2w3a
kasianiolek pisze:Witajcie! Po trzykroć ;)
To ja jeszcze pójdę dalej w te liczby i witajcie X 9 i jeszcze dodam witajcie X 2. Fajnie, że jest ogarka u Ogarka.
Pozdrawiamy i życzymy dużo wspaniałych chwil. :hi_1:

Re: Spragnieni ogara

: wtorek 17 kwie 2012, 12:19
autor: aganowaczek
Witajcie :zgoda:
Śliczny pychol Orlej :marzyc:

Re: Spragnieni ogara

: wtorek 17 kwie 2012, 14:16
autor: Ola i Dunaj
Witajcie :)
Z Orli super psica i widać, że super trafiła :silacz:

Re: Spragnieni ogara

: wtorek 17 kwie 2012, 19:23
autor: Hekate
kasiawro pisze:Jak tam Orla aklimatyzuje się w domu?
Muszę powiedzieć, że nadzwyczaj dobrze.
Weszła do domu i po piętnastu minutach była u siebie. Zapakowała się do legowiska Perły i już go nie oddała. Przy okazji zagarnęła też jej zabawki. :gleba: Suczka się obraziła i wyprowadziła. Od niedzieli śpi przy łóżku córki.
Trochę bałam się pierwszej nocy, ale Orla nie płakała, spała spokojnie (z przerwami na siku). Jest bardzo kontaktowa i ufna. Bez problemu zaprzyjaźniła się z Perłą, szanuje starego Kajtka i koty, uwielbia dzieciaki. Gdy wracamy do domu jesteśmy obskakiwani, wylizywani... pełna radość.
Moje psiaki po przejściach potrzebowały czasu, aby zaufać człowiekowi. Ona zachowuje się tak, jakby mieszkała z nami od zawsze.

Bardzo wszystkim dziękujemy za ciepłe słowa. Postaramy się regularnie wrzucać zdjęcia. Dzisiaj też miały być, ale aparat na spacerze odmówił współpracy :niewka: . Padła bateria. :wstydek:

Re: Spragnieni ogara

: wtorek 17 kwie 2012, 19:30
autor: Ania W
No to teraz musicie już przeskoczyć do innego działu i założyć bloga:)
Koniecznie!