Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Oj Haniu:
*.......Dla mnie ważne, że pies siedzi zamknięty bez szans na spacery ( a nie napisano, że to kojec).
*Nie mam odp na Twoje pytanie teraz. Nie znamy tego psa. Tzn wiemy, że jest rodowodowy, polujący, dobrze ułożony i fajny (tak mówili Electrisowi- dowiedzieli się tego od kolegi polującego z poprzednim opiekunem Karo, który zna tego psa doskonale od lat).
Pojadą po psa i jest u nich doskonały DT dla Karo: pies w domu ( z suką do towarzystwa) z wyjściem na ogród i spacerami (karma i co trzeba- płatne z Funduszu). Zastanowią się nad DS (tak mówili)= tak należy propozycję Electrisowych na tą chwilę traktować.

Zadzwoniłam ja do Natalii- opowiedziałam o propzycji DT w Ryjewie- ona musi pouzgadniać wszystko bo to nie jej pies- podałam jej telefon do Electrisowych (wie, że czekają na info).

bea100 pisze:Oj Haniu:
*.......Dla mnie ważne, że pies siedzi zamknięty bez szans na spacery ( a nie napisano, że to kojec).

Nie napisano też, że nie wychodzi na spacery

*Nie mam odp na Twoje pytanie teraz. Nie znamy tego psa. Tzn wiemy, że jest rodowodowy, polujący, dobrze ułożony i fajny (tak mówili Electrisowi- dowiedzieli się tego od kolegi polującego z poprzednim opiekunem Karo, który zna tego psa doskonale od lat).
Pojadą po psa i jest u nich doskonały DT dla Karo: pies w domu ( z suką do towarzystwa) z wyjściem na ogród i spacerami (karma i co trzeba- płatne z Funduszu). Zastanowią się nad DS (tak mówili)= tak należy propozycję Electrisowych na tą chwilę traktować.

Bea - Ty znasz właścicieli Electris i nie wiem w związku z tym kto ma udzielić odpowiedzi na pytanie czy przemyśleli np sprawę cieczki . Nie ma ich na forum nie mogę zapytać osobiście. Nie wiem też kto ma znać odpowiedź na pytanie - co jeżeli ten DT nie będzie mógł być jego DT jeżeli nie Ty - przecież wzięłaś na siebie koordynowanie tej akcji.
Mam nadzieję, że pies jest super i nie będzie żadnych problemów. Ale wolę czasem "pokrakać" - bo przecież jakby co nie odwieziemy go potem do schroniska.

haniu ... natalia111 napisała:, że pies nie wychodzi na spacery.

natalia111 pisze: Pies obecnie znajduje się w bardzo ciężkich dla niego warunkach (zamknięty w klatce pod schodami). Jeść mu daje życzliwa osoba, na spacery nie wychodzi.

Nie ma się co sprzeczać
Najważniejsze, że mamy DT dla psiaka. Wyżywienie i co tam trzeba też dostanie.
Pozostaje nam czekać na info kiedy państwo Elektrisowi mogą po niego jechać

bea100 ... 15km to pisałam "plus minus" na oko ale i tak nie jest daleko

Przepraszam źle doczytałam

Haniu, uważam, że rola "advocatus diaboli" jest bardzo potrzebna, nawet w procesie beatyfikacyjnym
Ale emocje, te pozytywne, też mają niezłą moc sprawczą...
Zobaczymy czy i jak się wszystko ułoży, ale jak na razie to chyba bardzo dobrze, to, co udało się Bei dogadać, prawda?

no to my mocno zaciskamy kciuki

Rozmawiałam przed chwila z Natalia111; właściciele Elektris są już w kontakcie z obecnym opiekunem psa. Jak będą wieści będę przekazywać. Gdyby coś się nie tak układało to jesteśmy z Natalią w pogotowiu i będziemy działać.

Karo już w nowym domu razem z Electris ( pokazała mu na wejściu, kto tu rządzi ).

Jest rodowód, jest dyplom z oc. doskonałą i ZW MŁ z Grudziądza 2005- tylko ten raz był wystawiany.
Dane psa:
to Karo (Caro?) Z Krainy Daniela ( M: Alba Z Drawieńskiego Boru, O: Sułtan Uszy na Wiatr)
ur. 5 maja 2004r.
Ciemny, podobno fajny bardzo. Zdrowe oczy. Aktualnie- nieco zatuczony ( zapewne z braku ruchu).

Pies zostaje- będzie mieszkał razem z Electris i jej opiekunami
W planach- wspólne wystawy. Ale to taki wstępny plan

Czy mogę prosić o wyprawkę z Funduszu? Nie prosili ale Electrisowym "byłoby bardzo miło" powiedzieli. Może jakąś dobrą karmę (light)? Może witaminki czy tranik? Może obróżkę ze smyczą?
Jak myślicie? ( służę adresem do wysyłki w razie czego)