No to precyzujcie może to w postach,bo BARF w wersji profesional przeplata sie z karmieniem mieszanym i zwykłym karmą suchą gdzie schemat 2 x dziennie jest chyba docelowo optymalny. Mam na myśli osoby niezorientowane; wątek jest mało czytelny nawet dla mnie a większość wpisów dotyczy conajmniej mieszanego i BARF'a.hania pisze:miszakai
Ale w tym wątku wypowiadaja się nie tylko ludzie karmiący barfem
Raz a porządnie, czy po kilka razy?
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
Te głodówki dotyczą właśnie ogólnego tematu żywienia psa, bardziej nawet niż BARFu, bo wiążą się z tym od czego zaczęłam - czyli kwestią pracy żołądka i wątroby.miszakai pisze:wchodzę a tam jakas wyższa filozofia - głodówki, przerwy 36 godzinne...
Ale faktycznie wydaje mi się, że łatwiej je praktykować na BARFie, bo mam już pierwsze spostrzeżenie po kilku dniach - mój pies bardziej się najada, je spokojniej, nie jest taki łapczywy.
Jakoś na suchym bym sobie tego nie wyobrażała

edit:
haniu, a jak to jest z tym skrętem żołądka - zmniejszając ryzyko lepiej jeden posiłek, czy kilka? Bo już się totalnie zakręciłam

- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
my jemy raz dziennie, gotowane, 1-2 razy w tygodniu dostaje suche. tj o wiele wygodniejsze. do tego pies ma do dyspozycji garsc suchego, ktorego nie rusza 

Natalia i Nero
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
U nas psy dostają raz dziennie gotowane. Suchą mają praktycznie cały czas do pogryzania.
Jako "nagrody" używam suchego chleba.
Bez fałszywej skromności napiszę, że psy mam w bardzo dobrej formie, o pięknej błyszczącej sierści i niechorowite. Pzdr.
Jako "nagrody" używam suchego chleba.
Bez fałszywej skromności napiszę, że psy mam w bardzo dobrej formie, o pięknej błyszczącej sierści i niechorowite. Pzdr.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
Znam takiego jednego, co jako nagrody daje właśnie suchy chleb i marchewkę 
Ja bym swojemu nie zostawiła suchego do pogryzania, bo zjadł by na raz, a potem chciał jeszcze....

Ja bym swojemu nie zostawiła suchego do pogryzania, bo zjadł by na raz, a potem chciał jeszcze....
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
Amon dostaje jako dorosły pies, raz dziennie o godz, 18.00 (zmiana czasu mu namieszała, tak że aktualnie od 17.00 już zaczepia mnie
) pokarm suchy Pro Plan. Do miski dodatkowo warzywa z obiadu, jakieś mięsko, kość, jak jest. Zjada to wszystko w kilka minut. Jako smakołyki różnie, suchy chleb też bardzo lubi.
Woda nie do woli bo pije tylko z nad wanny, wodę z kranu, jak chce pić to nam demonstruje
.

Woda nie do woli bo pije tylko z nad wanny, wodę z kranu, jak chce pić to nam demonstruje

Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
Zależy jakie kto ma doświadczenia. Duże dorosłe psy ( w tym ogary bo za takie już je uważam) karmię dwa razy dziennie. I tak radzę innym, nauczona doświadczeniem niestety własnym, miałam już skręt żołądka u kaukaza Bojara, wiem czym grozi micha raz dziennie u ras dużych. Hania napisała, że ogarów nie dotyczy, ja jednak ze strachu na zimne dmucham. Tym bardziej, że pies o którym piszę, w sile wieku odszedł mi z tego powodu za TM i nie dziwota, że do tej pory skóra mi cierpnie.
Rano karmię (jogurcik na przykład i żwaczyk, chrupki, serek biały itp), rano by pies nie zrzucał żółci z głodu (też miałam tak u jednego ze swoich licznych psów), a potem ok 16 miska gotowanego. Oczywiście mówię o psie dorosłym.
Rano karmię (jogurcik na przykład i żwaczyk, chrupki, serek biały itp), rano by pies nie zrzucał żółci z głodu (też miałam tak u jednego ze swoich licznych psów), a potem ok 16 miska gotowanego. Oczywiście mówię o psie dorosłym.
Ostatnio zmieniony piątek 18 lis 2011, 19:43 przez bea100, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
W tym roku jeden gończy miał skręt żołądka a byłem święcie przekonany że gończych to nie dotyczy.
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
To nie pierwszy gończy ze skrętem. Ogólnie uważa się, że skret dotyczy dużych i cieżkich psów co nie do końca jest prawdą - dosć często np zdarza się u seterów.
Re: Raz a porządnie, czy po kilka razy?
A ja spotkałam się ze zdaniem, że to zależy od budowy psa i ulokowaniu żoądka: skręt żołądka występuje dużo częściej u psów podkasanych - dogi, setery, gończe są podkasane... ogary zgodnie z wzorcem nie...
Lokis zasadniczo je dwa razy dziennie - zasadniczo
bo w dni, gdy w domu jest Pan, Lokis je raz dziennie - od rana do wieczora 
(
zaśmiałam się ale na co dzień to wcale nie jest śmieszne...
)

Lokis zasadniczo je dwa razy dziennie - zasadniczo


(

