Strona 4 z 5

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: niedziela 30 paź 2011, 23:09
autor: hania
Gratulacje :)
Ania W pisze: Myślałam, że to jest praca psa i on prowadzi ale dowiedziałam się, że ja nie jestem niewidoma a to nie jest pies-przewodnik. No racja :D Na tym konkursie nauczyłam się, że mogę interweniować w takich sytuacjach ;)
Myślę, że to zależy od sędzieg. Kiedyś na konkursie w Krośnie miałam taką sytuację, że przekonywałam sędziego, że Bajka zeszła i oszukuje, że tropi a on twierdził, że idzie dobrze ;)

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: poniedziałek 31 paź 2011, 06:58
autor: qzia
To zaczynam żałować, że nie mogłam jechać. Moja Sisunia śliczne by do tych Francuzów pasowała. A jak poszło bassetom i poitevinowi?
Pozdrawiam Kasia

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: poniedziałek 31 paź 2011, 07:19
autor: kasiawro
Gratki Wielkie!!!
Za foty też Wielkie podziękowania!!!
druga fotka leśniczówki to chyba z moich marzeń wyciągnęli identyczna mi się marzy (drewno i dzielony dach).
Gospodarz śliczny!!!
Właśnie miałam pisać basety też były zgłoszone?
Uważam, jak Hania, że to zależy od sędziego.

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: poniedziałek 31 paź 2011, 08:21
autor: Asiun
Gratulacje!!

Poitevin fajny - mam kolegę, który ma taki sam wyraz :mysl_1: twarzy :gleba:

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: poniedziałek 31 paź 2011, 20:40
autor: Ania W
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim bardzo!

irie
Ja też sporo gadam.
No cóż - jedni szkolący mówili gadać, żeby wiedziała co robić i że robi dobrze, inni - nie przeszkadzać.
Teraz usłyszałam jak podnosiła głowę - dać pomyśleć, nie poganiać.
Łoza teraz jak idzie po tropie to fakt idzie szybko (też usłyszałam, że mam się nie dać ciągnąc przez psa ;) ) ale widzę, że idzie po tropie. Jak schodzi robi się taka rozbiegana i widać, że to taki "skok w bok" :)
Ja po prostu nie wiedziałam, że mogę ją w przenośni "wziąć za fraki" i ściągnąć na ścieżkę. Myślałam, że jak zeszła to zeszła -punktacja w dół i tyle....

hania - jeżeli chodzi o kłamanie to teraz Finka- gończa dała popis. Zgłoszona była na oznajmiacza...No i oznajmiła - pobiegła koniec ścieżki, niedaleko dzika stali sędziowie obok samochodów i ona pohasała między nimi, wróciła i oznajmiła, że cel znaleziony :D Cudne !

qzia - mówiłam wpadnijcie ...chociażby towarzysko :)
Poitevinowi poszło dobrze - III miejsce, dyplom III stopnia :)
Basety towarzysko - nie były zgłoszone.


kasiawro - leśniczówka super! W środku też :marzyc_2: To podobno stara leśniczówka została "obita" na nowo.Ja bym w takiej też chętnie zamieszkała ;)
Myślałam, że francuziki ci się bardziej spodobają niż gospodarz ;)

Asiun
- kolega też taki chudy? :D

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: poniedziałek 31 paź 2011, 21:19
autor: Ł-Bohun
Serdeczne Gratulacje :brawo_1: :szacun_1:

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: poniedziałek 31 paź 2011, 23:31
autor: Asiun
Ania W pisze: Asiun[/b] - kolega też taki chudy? :D
Pewnie - chudy przeraźliwie - całkiem jak Poitevin. Muszę jego żonie pokazać, to się uśmieje :P

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: poniedziałek 31 paź 2011, 23:45
autor: Danuta
Asiun pisze:Poitevin fajny - mam kolegę, który ma taki sam wyraz :mysl_1: twarzy :gleba:
Ania W pisze:Asiun - kolega też taki chudy? :D
Asiun pisze:Pewnie - chudy przeraźliwie - całkiem jak Poitevin. Muszę jego żonie pokazać, to się uśmieje :P

Buahahahaha!!! :gleba:

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: wtorek 01 lis 2011, 07:38
autor: musia
Asiun pisze:
Ania W pisze: Asiun[/b] - kolega też taki chudy? :D
Pewnie - chudy przeraźliwie - całkiem jak Poitevin. Muszę jego żonie pokazać, to się uśmieje :P

Lidka, od której przyjechała sucz - zrobiła mi kiedyś piękne porównanie poitevin i francuza trójkolorowego.

Z jej obserwacji wynikało , że P - jest bardziej w typie charta, a tricolorec bardziej gończy.

Re: 29.10. 2011 konkurs pod W-wą (koło Garwolina)

: wtorek 01 lis 2011, 19:49
autor: Ania W
Asiun pisze:
Ania W pisze: Asiun[/b] - kolega też taki chudy? :D
Pewnie - chudy przeraźliwie - całkiem jak Poitevin. Muszę jego żonie pokazać, to się uśmieje :P
No to przekaż też że kolega ma niedowagę i wymaga dożywienia. :D
Z relacji właścicieli suka spędziła ostatni tydzień w lesie i dlatego waga jej spadła i wymaga trochę nadrobienia :)
No chyba, że kolega też jest po pobycie w lesie ;)